[OUT]Problem dziury w surrealistycznym rozumieniu wszechświata
Wpisany przez Grzegorz "Dread"
Podróżując po świecie w przebraniu Wielkiego Białego Ninja, mając na celu poznawanie gatunku ludzkiego jako zbioru niestabilnych osobowości taką oto udało mi się zaobserwować scenkę rodzajową....
Trzech oto, nie do końca rozumianych przez społeczeństwo, kolesi czyli:
Ireneuxux Vetrixus Śmiechus
Lukasus Baronus Coghenus
Gregorus Kompletus Świrus Dreadus
oraz pewna białogłowa o anielskiej cierpliwości dla powyższych indywidułów....
Wróżka Dreadowianka
postanowili dnia pewnego odchudzić nieco swe rydwany poprzez wyrwanie, wydarcie czyli ogólnie rzecz ujmują ekstrakcję gąbczastej wykładziny, która to ona i tak nie ma kiedy wyschnąć, gdyż osobnicy owi słynni są z pociągu do wody, bagna, błota jakoby to ich środowisko naturalne było....
tak więc zabrali się... do roboty...
używając więcej siły niż rozumu w fazie pierwszej usunęli rzeczone elementy tapicerki....
zwracając oczywiście szczególną uwagę na BHP czyli porządek w miejscu pracy...
jakowoż tył rydwanu okazał się nadwyraz prawidłowy, choć nieco zabłocony, to przednia część tego czegoś co powinno być podłogą nie pozostawiło złudzeń....
okazało się dlaczego tak wieje w mały palec u nogi....
i tak uzbroiwszy kończyny do walki z chemikaliami...
zabrali się do walki z rudą wandalką zjadającą rydwany.....
najsampierw szlifowanie, dłubanie i drapanie...
po usunięciu wszystkiego, co udało się usunąć, nastąpiła chwila na przemyślenia...
po spożyciu czegoś co patrząc z boku wydawało mi sie sokiem z gumijagód nastąpił czas na żywicę epoksydową oraz matę szklaną...
i na sok z gumijagód....
taaaak... nie przesadzajcie z sokiem z gumijagód....
no ale wróćmy do zajęć...
po zatwardzeniu... ups... sorka... po utwardzeniu żywicy nadejszła chwilę na szpachę aluminiową....
profesjonalny sprzęt do prac szpachlowych zafundowała firma Verbatim....
ale opuśćmy na chwilę pole walki i udajmy się do tajnego pomieszczenia w końcu korytarza...
tak dzielna tajemnicza wróżka przygotowywała strawę w wielkim kotle...
każdy przecież wie że do walki z rydwanami i sokiem z gumijagód najlepsze są gołąbki....
jako że jeden u uczestników postanowił przemyśleć kilka pomysłów udał się w odosobnione miejsce w celu kontenplacji... a szpala schła....
oczywiście sok z gumijagód.... i ruszyli dzielnie dalej....
do akcji wkroczył NOXUDOL....
po lekkim szlifie.... dmuchaniu....
i... soku z gumijagód...
nastapiło malowanie właściwe....
niestety wpływ chemikalii, podczas prac bez maski ochronnej, dał się od razu we znaki naszym dzielnym kosmitom...
zaobserwowano zachowania zarówno dziwne...
jak i absurdalne....
lecz jak zawsze skutecznym antidotum był sok z gumijagód, który pozwolił dzielnym towarzyszom na zapadnięcie w błogi, kojący, leczący, niczym niezmącony sen....
podłogi w rydwanach zostały zakonserwowane.... uczestnicy również....
a ja... pozostawiając ich w stanie błogości, ruszyłem w dalszą drogę poszukując nieznalezionego, odnajdując nieodnajdywalne, nazywając nienazwane...
przeżył i spisał dla Was
Wielki Biały Ninja
niedziela, 26 września 2010 13:11
czyli "nie próbuj tego w domu"...Podróżując po świecie w przebraniu Wielkiego Białego Ninja, mając na celu poznawanie gatunku ludzkiego jako zbioru niestabilnych osobowości taką oto udało mi się zaobserwować scenkę rodzajową....
Trzech oto, nie do końca rozumianych przez społeczeństwo, kolesi czyli:
Ireneuxux Vetrixus Śmiechus
Lukasus Baronus Coghenus
Gregorus Kompletus Świrus Dreadus
oraz pewna białogłowa o anielskiej cierpliwości dla powyższych indywidułów....
Wróżka Dreadowianka
postanowili dnia pewnego odchudzić nieco swe rydwany poprzez wyrwanie, wydarcie czyli ogólnie rzecz ujmują ekstrakcję gąbczastej wykładziny, która to ona i tak nie ma kiedy wyschnąć, gdyż osobnicy owi słynni są z pociągu do wody, bagna, błota jakoby to ich środowisko naturalne było....
tak więc zabrali się... do roboty...
używając więcej siły niż rozumu w fazie pierwszej usunęli rzeczone elementy tapicerki....
zwracając oczywiście szczególną uwagę na BHP czyli porządek w miejscu pracy...
jakowoż tył rydwanu okazał się nadwyraz prawidłowy, choć nieco zabłocony, to przednia część tego czegoś co powinno być podłogą nie pozostawiło złudzeń....
okazało się dlaczego tak wieje w mały palec u nogi....
i tak uzbroiwszy kończyny do walki z chemikaliami...
zabrali się do walki z rudą wandalką zjadającą rydwany.....
najsampierw szlifowanie, dłubanie i drapanie...
po usunięciu wszystkiego, co udało się usunąć, nastąpiła chwila na przemyślenia...
po spożyciu czegoś co patrząc z boku wydawało mi sie sokiem z gumijagód nastąpił czas na żywicę epoksydową oraz matę szklaną...
i na sok z gumijagód....
taaaak... nie przesadzajcie z sokiem z gumijagód....
no ale wróćmy do zajęć...
po zatwardzeniu... ups... sorka... po utwardzeniu żywicy nadejszła chwilę na szpachę aluminiową....
profesjonalny sprzęt do prac szpachlowych zafundowała firma Verbatim....
ale opuśćmy na chwilę pole walki i udajmy się do tajnego pomieszczenia w końcu korytarza...
tak dzielna tajemnicza wróżka przygotowywała strawę w wielkim kotle...
każdy przecież wie że do walki z rydwanami i sokiem z gumijagód najlepsze są gołąbki....
jako że jeden u uczestników postanowił przemyśleć kilka pomysłów udał się w odosobnione miejsce w celu kontenplacji... a szpala schła....
oczywiście sok z gumijagód.... i ruszyli dzielnie dalej....
do akcji wkroczył NOXUDOL....
po lekkim szlifie.... dmuchaniu....
i... soku z gumijagód...
nastapiło malowanie właściwe....
niestety wpływ chemikalii, podczas prac bez maski ochronnej, dał się od razu we znaki naszym dzielnym kosmitom...
zaobserwowano zachowania zarówno dziwne...
jak i absurdalne....
lecz jak zawsze skutecznym antidotum był sok z gumijagód, który pozwolił dzielnym towarzyszom na zapadnięcie w błogi, kojący, leczący, niczym niezmącony sen....
podłogi w rydwanach zostały zakonserwowane.... uczestnicy również....
a ja... pozostawiając ich w stanie błogości, ruszyłem w dalszą drogę poszukując nieznalezionego, odnajdując nieodnajdywalne, nazywając nienazwane...
przeżył i spisał dla Was
Wielki Biały Ninja
Poprawiony: poniedziałek, 21 marca 2011 01:36
NA FORUM
-
- Pozycjoner automatu do DII
- 10 listopada 2024 08:36 / wczoraj
Najnowsze terapie
- No events posted.