Santa-2-Rover RELACJA

Teraz jest już wspaniałym wspomnieniem.
Wspomnieniem, do którego zapewne często z uśmiechem na twarzy będziemy powracać.
Czasami wydaję mi się, iż naprawdę KTOŚ prośby pilchowickich chłopaków bierze pod uwagę, bo przywołując wspomnienia z wszystkich pilchowickich imprez, to muszę przyznać, iż zawsze towarzyszy im piękna, adekwatna do pory roku pogoda... ...Tak było i tym razem :) Zimno ale jakże śnieżnie i pięknie!!!. Na wstępie krótka relacyja z S2R 04 grudnia 2010r.
..buziakom, przytulańcom nie ma końca...podjęcie decyzji: „do wozów” nie jest łatwe. ONI TAK SIĘ CIESZĄ, coś już opowiadają, o coś się pytają...
Po 15 min. grupa 15 osobowa wyrusza jednak na strażacką przygodę...O tym jak tam było, to mam nadzieje, iż ktoś parę słów napiszę. WIELKI Śnieżynkowy BUZIAK leci dla Dreadów oraz naszych strażaków z Knurowa, za tak fajnie przygotowaną zabawę!!!
A w tym samym czasie, druga grupa wraz z paroma LK i psiarzami wybrała się na spacer w stronę lasu. Chłopaki zarówno mogli spacerować z psiakami jak i jeździć autami. Rozmowom, zabawom, śmiechom dosłownie nie było końca. Po powrocie do ośrodka, i wypiciu ciepłej kawusi wybraliśmy się z paroma osobami i z psiakami do chłopaków, którzy niestety musieli pozostać w ośrodku. Przyozdobiliśmy chłopakom pokoje, taki ściennymi ozdobami, poczęstowali słodyczami...No i daliśmy czas na zabawy z psami. I powiem WAM, że jedna rzecz mnie bardzo mile zaskoczyła. Jest tam taki Jarek – chłopak, którzy strasznie boi się psiaków... w sobotę do jego sali weszła jako pierwsza Ania z NIGRO i.... Jarek się pięknie z nią przywitał i został w pokoju z nami. Później nawet głaskał naszego sekcyjnego szczeniaczka. Coś mi się wydaję, iż to urok Ani tak zadziałał ale byłam na serio pod dużym wrażeniem.
12.00-13.00 – chłopaki poszli na obiad, my również zostaliśmy poczęstowani super bigosem.
A różne ciasta upieczone przez nasze LK KOBIAŁKI robiły normalnie istną furrorę! Dziewczyny ciasta były pyszne!!!
Trzeba było jednak odejść na chwilę od stołu. Jak się jednak okazało wcale nie na taką chwilę!!! by poukładać, posegregować prezenty. A w tym roku OJ BYŁO TEGO, że aż brak mi słów....(lista prezentowa poniżej)
14.00-15.00 (tak miało niby być hihi ale było 14.00 – 16.00....)
wizyta w zimowym Piotrowym lesie....
Jak było – zdjęcia mówią same za siebie. Piotrze WIELKI Śnieżynkowy BUZIAK dla Ciebie za to, że mimo tylu zajęć znalazłeś dla nas czas.
Grupa chłopaków, która nie mogła jechać do lasu ok. 14.00 przybyła na świetlicę i wspólnie z nimi czekaliśmy na jasełka... i...Wpadliśmy na pewien plan...
Jak usłyszymy, że samochody podjeżdżają to kładziemy się na koce i udajemy, że śpimy hihi Szkoda, że nie słyszeliście, jak chłopaki robili próby z chrapania
.... I chyba nam się udało. Bo jak zaczęli powoli wszyscy schodzić się do świetlicy, to widząc nas „śpiących” na kocach, wycofywali się.
15.00-16.30 – EMOCJE SIEGAJĄCE ZENITU- czyli występ artystyczny
Nie będę pisała jak było, bo ....sami wiecie!!!
Uwielbiam na nich patrzeć jak występują, jak dają z siebie wszystko by wypaść jak najlepiej, jak robią to z pełnym oddaniem i ze szczerością wypisaną na twarzy.To było wspaniałe przeżycie!
Potem miało być wystąpienie, podsumowanie ale .....sami rozumiecie, nie można coś składnie powiedzieć, kiedy gula wzruszenia ściska gardło.
W tym roku rozdawaniem prezentów, zajęły się nasze piękne śnieżynki oraz wystrojona w strój mikołajkowy młoda Autoholikowa :) Dziewczyny spisały się na medal...
16.30 – powoli żegnamy się z chłopakami...
16.50 – 19.00 akcja KÓŃ........ TOMKO !!! normalnie nie wiem jak TOBIE i twoim LK pomocnikom dziękować
Chce powiedzieć, iż Tomko wraz z paroma chłopakami m.in. Vertixem, Dreadem, Dzikiem, Japkiem, Autoholikiem, Barto oporządzili pilchowickim koniom kopyta. Sprawa nie była łatwa, bo nikt oprócz speca Tomko, nie miał z końmi zbytnio do czynienia a byli i tacy, co się koni do tej pory i bali!!!
A tu proszę, jak to mawiają w jedności siła i chłopaki dali radę....WIELKIE Śnieżynkowe buziaki LECĄ... dla całej ekipy a specjality dla TOMKO, który dał jeszcze dla koni paczkę z prezentami...
EH to był naprawdę niesamowity dzień., za który w imieniu moich kochanych pilchowickich chłopaków bardzo ale to bardzo dziękuję. Kurna jestem na serio wielką szczęściarą, pracuję w tak niezwykłym miejscu i mam tak niezwykłych przyjaciół, którzy tyle potrafią zrobić dobrego. Ot tak bez ceregieli, zbytniego gadania, często z cichacza, bez rozgłosu z dobroci po prostu serca. Już po raz kolejny, ludzie z różnych części naszej LK bandy i nie tylko, bo przecież w tym roku dołączyła do nas prężna grupa członków Sekcji Psów Ratowniczych na czele z 10 tyg. szczeniaczkiem ofiarowali część siebie innemu, drugiemu człowiekowi.
Człowiekowi, który jest czuły, wrażliwy, często z głową pełną marzeń, których nigdy nie będzie mógł zrealizować ale człowiekowi, który dzięki WAM czuję się potrzebny i bardzo, bardzo szczęśliwy.
Ja wiem, iż oni teraz już z niecierpliwością będą czekali na Wasz kolejny przyjazd, ja wiem, iż każdy z nich będzie o Was myślał, i za Wami tęsknił.
Jesteście ich prawdziwymi przyjaciółmi, a to jest największym szczęściem, jakie spotkało ich w życiu. Pamiętajcie o nich, wyślijcie od czasu do czasu kartkę, jakieś zdjęcie...dajcie znać, że tak samo jak oni o Was tak i Wy o nich myślicie.
Daliście im wiarę w to, że nawet ich jakże czasami dziwne, pokręcone życie ma SENS.
jeszcze raz bardzo Wam za to dziękuję
Śnieżynka ....
Dziękujemy:
- Anromom,
- Tomko z dziewczyną,
- Maksowi z żoną,
- LRadamom,
- Ani, Krzyśkowi z Nigro,
- Grzegorzowi z synem,
- Jarczanowi z kumplem,
- Tereni, Mirkowi, Kubie z Manfredem i Basią,
- Dreadom,
- Vertixowi – Irkowi – buziak za pomoc!,
- wiśta – wio,
- Asi, Szymonowi z Houkiem (ciekawe czy dobrze napisałam) i Sabą
- Autoholikom z córą,
- LR4everowi,
- Marysi, Darkowi, Kasi, Sylwii z Toro i Kroszetką,
- Barto,
- Standerusowi z hm...czyżby to był Brat, bo taki z podobny :)
- Olafom,
- Japkom6
- Fantangom,
- Gbearom,
- Smykowi z synem,
- Hatti z Tomcat (duchowo)
- Krzychom,
- Dzikowi – specjal buziak za znoszenie moich przedimprezowych napięć
- Ani i Darkowi z Łodzi,
- Andziassowi,
- MańkowiDII,
- Niuftii,
- Bartkowi C,
- Herbu,
- Geolandowi,
- Korkowi,
- Kaś,
- Natlaka,
- Skiperowi,
- Szujanowi,
- Cz@rkowi,
- Spider2you,
- Grzechukowi,
- Zbigniewowi B.
- Bartii,
- Makada73,
- Gerardowi,
- Borsukowi,
- Przemo708,
- Marysi,
- GrzegorzowiB,
- Barjot333,
- Kapsztykowi,
A teraz lista prezentowa leci
zebraliśmy na dzień 30.11.2010r. 4 940,94zł (wiem, że ta kwota się jeszcze powiększy o parę dodatkowych wpłat- za które bardzo dziękujemy. Z Irkiem w tej kwestii będziemy w kontakcie.
Co zostało zakupione:
- koszulki
za łączną kwotę 1890,00 (152 koszulki w tym 60 dla chłopaków z ośrodka) parę sztuk zostanie jeszcze domówionych,
- autka sprzedano 11szt (11 x 22 = 222,00zł) z zamówienia i 20 szt.na miejscu czyli 33szt. też poszły dla ośrodka
- poduszki,
- siedziska,
- narzutę,
- węże świetlne,
- lamki,
- kinkiety,
- materiały na zasłony,
- materiały na firany, obrusy,
na łączną kwotę 772,05
- artykuły spożywcze:
- kawa,
- herbata,
- kawa inka,
- słodycze
na łączną kwotę 479,88zł
- gry,
- zabawki edukacyjne,
- maty edukacyjne,
- masy plastyczne,
- pieczątki,
- piłki rehabilitacyjne,
- ozdoby ścienne,
- żyłki dekoracyjne,
- kolorowanki,
- papier kolorowy,
- układanki,
- plastopianki,
- artykułyi fluorestencyjne (naścienne oraz przestrzenne)
- klocki – konstrukcyjne,
- puzle przestrzenne,
- krosna,
- wałek rehabilitacyjny,
na łączną kwotę 552,63 + 150,00 = 702,63
- olejki eteryczne,
- podgrzewacze do kominka
- kominek,
- artykuły dekoracyjne
na łączną kwotę 89,02
zaplanowana kwotę w wysokości. 250zł na przesyłki
Rozliczenie:
wpłynęło 4 940,94zł
wydano 4405,58zł
pozostało 535,36zł
Ze względu na to, iż wpływają jeszcze dodatkowe wpłaty, które zbierać będziemy do 15 grudnia z pozostałych zebranych pieniędzy dokonamy po konsultacji z ośrodkiem dodatkowego zakupy. I przekażemy go chłopakom jeszcze przed świętami.
Pragnę zaznaczyć, iż każdy zakup został skonsultowany z personelem ośrodka.
A zakupione artykuły zostaną wykorzystane do:
- pokoi chłopców,
- sali doświadczenia świata,
- pracowni terapeutycznych,
- świetlicy.
Artykuły spożywcze zostały podzielone na 3 grupy.
W tym roku otrzymaliśmy również mnóstwo dodatkowych prezentów m.in
Specjalny kosz pełen upominków ręcznie wykonanych, które przekazał na nasze ręce kolega Przemo708, jest to tym cenniejszy prezent, iż wykonany został na zajęciach warsztatowych w pewnym zakładzie....Ale o tym to może opowie Przemo708!!!
1. dla kółka fotograficznego
- aparaty fotograficzne – 3 szt
- laptop
- drukarkę
- papier kolorowy,
2. do sali doświadczenia świata:
- sprzęt oświetleniowy, różny, różnisty – wielkie dzięki dla paru ekip,
- wąż świetlny, kasety z odgłosami natury, z dźwiękami zwierząt :)
- kominek na olejki eteryczne,
- cd z muzyką relaksacyjną.
3. do pokoi chłopców:
- artykuły codziennego użytku:
- proszek do prania 80kg. buziak dla szefa Śmyka,
- albumy na zdjęcia
- komplety pościeli,
- naczynia,
- kołdry, koce,
- maskotki, pluszaki
4. do sali gimnastycznej
- rowerek rehabilitacyjny,
- piłki
5. do pracowni terapeutycznej
- zabawki,
- klocki,
- kolorowanki,
- kredki,
- mazaki,
- pluszaki,
- różne zabawki,
- gadżety,
- instrumenty muzyczne w tym GITARA
i zapewne wiele jeszcze rzeczy, które mi umknęły podczas segregowania prezentów. Bo wiele z nich dotarło do ośrodka w dniu imprezy, specjalnym świątecznym transportem za co bardzo dziękujemy :)
Jeszcze raz bardzo wszystkim serdecznie dziękujemy i do następnego spotkania|
I jak to mawiają, co złego to nie my :)
Ps. za wszystkie towary oprócz koszulek (policzyli nam z upustem poza fakturowym) są wystawione faktury, oczywiście dla zainteresowanych do wglądu.
Śnieżynka – Dzika
Kochani, ubiegłoroczna impreza, która roboczą nazwę miała Mikołajkowe Szaleństwo, a która dzięki Wam Santa Roverową nazwę przybrała, była wielkim świątecznym wydarzeniem i zapewne i Was jak i pilchowickich chłopaków mile zaskoczyła.
Jak już napisane zostało, i w tym roku chcemy radość sprawić tym, którzy tej radości bardzo potrzebują. A że się pomysłów wiele zrodziło i treść przez to po różnych miejscach się nam rozpierzchła, więc aby światłość nastała, mam nadzieje, iż za aprobatą wszystkich w jednym to miejscu umieścim.
Co w tym wszystkim jest najważniejsze to rozpisywać się o tym chyba nie trzeba. Ważne zaiste jest byśmy po prostu z nimi w tym dniu byli, byśmy pokazali, po raz kolejny, iż bycie INNYM nie znaczy bycie gorszym. Kolejny rok spędzony w Pilchowicach utwierdził nas, że wszyscy jesteśmy tutaj, jak jeden mąż wielkimi ale to na serio wielkimi szczęściarzami. I dlatego pamiętać powinniśmy, iż nie każdy ma tyle szczęścia co MY. Chłopakom, tego szczęścia w życiu zabrakło i uwierzcie mi, że nawet najlepszy pod słońcem ośrodek (a w takim przecież mieszkają), nigdy nie zastąpi im prawdziwej kochającej rodziny czy prawdziwej miłości.
Dlatego kto żyw i kto możliwości i chęci ma niech przybywa...
A jeśli ktoś może wesprzeć chłopaków dodatkowo, to niech to czyni, ku ich uciesze wielkiej, gdyż dla nich każdy nawet najmniejszy podarek dany ze szczerego serca, jest na wagę złota. Może nie zawsze Może nie zawszgo zrozumieją, może nie zawsze będą potrafili o niego zadbać ale na pewno, szczerze się będą z niego cieszyć.
W zamówieniach dostępne są już koszulki ... no i 3-ci model do kolekcji - tym razem przedstawiamy - Def pickup edycja S2R (tzn def będzie za chwilę...)



Zachęcamy więc do zrobienia przedświątecznych porządków, bo może okazać się, iż w Waszych szafach, komórkach, na strychach znajduje się wiele wspaniałości.
W naszym „przydomowym magazynie” powoli zaczynają pojawiać się mikołajkowe prezenty. Mamy już:
- piękną lampkę,
- nowiutką narzutę na łóżko, wielce urokliwą,
- obrusy, obrusiki,
- komplet pościeli,
- kubki,
- dwie szkatułki na skarby,
- ramki na zdjęcia,
Prace nad przygotowaniem imprezy, jak wiecie ruszyły pełną parą i wiele ważnych słów o tym, zostało już napisanych ale by zebrać to wszystko w całość, to poniżej po prostu parę informacji teraz poleci. I tak na dzień dzisiejszy mamy:
1) zapewnioną super zabawę ze strażakami w strażaka Sama oraz wyprawę rodem z Rumcajsowego lasu -pięknie przez Dreadów i ich przyjaciół przygotowaną,
2) koszulkę – cegiełkę (przód i tył)wypracowaną zapewne nocami przez Coghena, cena 16 zł +7 zł cegiełka+ 7 zł przesyłka, Dzięki tej cegiełce będzie można zakupić koszulki również i dla chłopaków, by mieli drugą do kolekcji.
3) nalepki S2R, które Andziass w pieluszczach swego domowego ogniska tworzy,
4) cegiełka okolicznościowa - Def pickup S2R Edition, praca wspólna Zalewiaka - Dzika i ManikaDII. (cena bez zmian 22zł/szt.)
5) Dwie aukcje, w których rozgrywają się losy DEFA i KUBKA
Zbieramy również cegiełki oraz sprzęt na doposażenie Sali Doświadczenia Świata. Każda Wasza złotówka, Wasz sprzęt wielce przyczyni się do jej powstania.
Sala ma wymiary 5,13m na 3.10m
Sprzęt, jaki planuje zakupić ośrodek został już przedstawiony, a co z tego uda nam się zorganizować wiadomo zobaczymy. Irek i Grzechuka już coś pozyskali.
Ale, ale oprócz tego, przyda się wiele innych rzeczy i może komuś, coś z tego co zapisane poniżej w domu po prostu zalega:
- kominki do aromatoterapii z olejkami,
- płyty z muzyką relaksacyjną oraz z dźwiękami natury,
- wszystko co ciekawie świeci, wydaje ciekawe dźwięki itp. itd.
- proste instrumenty muzyczne,
- poduszki, poduszeczki, jaśki, materace,
- kable, kabelki, gniazdka, wyłączniki,
Oczywiście klocki, auta, pluszaki, książki, kolorowanki, kredki, mazaki, słodkości, etc to wszystko też ich ucieszy wielce.
Mamy nadzieje, iż każdy wybierze coś dogodnego dla siebie. Coś, czym sprawi, że i tegoroczny Mikołaj będzie dla nich wspaniałym DNIEM.
Mam tylko jedną prośbę :) aby nie pojawił się na naszej imprezie ani jeden diabełek!!! Andrzej ze łzami w oczach wyznał mi, że strasznie boi się diabłów. Zapewniłam go, że żadnego z nami nie będzie.
i to by było na tyle
Pozdrawiamy
Mikołajowi przyjaciele
do pozdrowień dołączają się również
Nasze chłopaki z Domu Pomocy Społecznej w Pilchowicach
www.dpspilchowice.domypomocy.pl
Numer konta, na który można dokonywać wpłat związanych z Santa 2 Rover - pierwszy wpis na forum!!
co do godziny przybycia, wstępnie umawialiśmy się na 8.30 w Pilchowicach i ok 9.00 u chłopaków ale muszę skonslutować to jeszcze z ośrodkiem, czy oni wyrobią się ze śniadaniem :)