[OUT]trzymak na kubki
Wpisany przez Gerard
Pozostając przez chwil kilka w zawieszeniu miedzy pracami w przygotowaniach do wigilijnej kolacji zabrałem psa na spacer a tam...wpadł mi go głowy pomysł, który jak sądze juz jutro na Landowej wycieczce pokaże wszystkie swoje ZA. Chodzi tu oczywiscie o rzecz tak prostą jak cos co będzie trzymało dwa kubeczki na napoje zimne, jak i te ciepłe co by pasażerce rąk nie zajmować. :) Pomysłów i podejść do tematu bylo juz pare ale każdy kończyl swo żywot mniej więcej w polowie realizacji. Tym razem prostota okazala się chyba najlepszym rozwiązaniem... raz ze czasowo - zmontowanie trwało jakies 30-40 minut, a dwa, zawsze tak plaskie "coś" mozna wsunąć w kieszen w Dyskotekowym fotelu i nie wadzi nikomu.
Ale do rzeczy.
1. Najpierw muzyka.
Tu akurat były mega kolendychłopaków z Tool, Sevendust, N.E.R.D., RHCP, Filter, którzy podśpiewywali co i jak mam robić tworząc istnie świąteczny klimacik.
2. Wybór narzędzi.
Tu pomogła piłka z brzeszczotem, ołówek, miarka, wiertarka z takimi sprzętami co to ładne kółka robią wszelakiej wielkości oraz czarna okleina (lub inna), która z walorów estetycznych została zamieniona na czarna farbe w sprayu. :)

3. Po wycięciu odpowiedniego kształtu, czyli prawie kwadratu o wymiarach około 21x22cm i odrysowaniu miejsc na otwory pod kubeczki zabieramy sie do robienia tych że otworów. :) ...przymiarka czy wszystko pasuje.

4. Jak pasuje... robimy kolejne otworki i deseczka wygląda jak szwajcarski ser. Wygładzamy wszelkie zadziory powstałe przy wycinaniu otworów jak i wycinaniu samej formy.

5. Kiedy mamy juz wszystko wycięte, możemy to "coś" obkleić okleiną bądz, jak już wspomniałem, poprostu pomalować.

6. Teraz każdy z czterech pasażerów może spokojnie odstawić swój kubeczek w miejsce, z którego ów napewno nie wypadnie i nie wyleci. :)
A teraz czas na pasterke! Jeszcze raz wszystki Klinikowiczom życzę wszstkiego najlepszego! ;D
Gerard.
piątek, 24 grudnia 2010 21:39
Hejka!Pozostając przez chwil kilka w zawieszeniu miedzy pracami w przygotowaniach do wigilijnej kolacji zabrałem psa na spacer a tam...wpadł mi go głowy pomysł, który jak sądze juz jutro na Landowej wycieczce pokaże wszystkie swoje ZA. Chodzi tu oczywiscie o rzecz tak prostą jak cos co będzie trzymało dwa kubeczki na napoje zimne, jak i te ciepłe co by pasażerce rąk nie zajmować. :) Pomysłów i podejść do tematu bylo juz pare ale każdy kończyl swo żywot mniej więcej w polowie realizacji. Tym razem prostota okazala się chyba najlepszym rozwiązaniem... raz ze czasowo - zmontowanie trwało jakies 30-40 minut, a dwa, zawsze tak plaskie "coś" mozna wsunąć w kieszen w Dyskotekowym fotelu i nie wadzi nikomu.
Ale do rzeczy.
1. Najpierw muzyka.
Tu akurat były mega kolendychłopaków z Tool, Sevendust, N.E.R.D., RHCP, Filter, którzy podśpiewywali co i jak mam robić tworząc istnie świąteczny klimacik.
2. Wybór narzędzi.
Tu pomogła piłka z brzeszczotem, ołówek, miarka, wiertarka z takimi sprzętami co to ładne kółka robią wszelakiej wielkości oraz czarna okleina (lub inna), która z walorów estetycznych została zamieniona na czarna farbe w sprayu. :)

3. Po wycięciu odpowiedniego kształtu, czyli prawie kwadratu o wymiarach około 21x22cm i odrysowaniu miejsc na otwory pod kubeczki zabieramy sie do robienia tych że otworów. :) ...przymiarka czy wszystko pasuje.

4. Jak pasuje... robimy kolejne otworki i deseczka wygląda jak szwajcarski ser. Wygładzamy wszelkie zadziory powstałe przy wycinaniu otworów jak i wycinaniu samej formy.

5. Kiedy mamy juz wszystko wycięte, możemy to "coś" obkleić okleiną bądz, jak już wspomniałem, poprostu pomalować.

6. Teraz każdy z czterech pasażerów może spokojnie odstawić swój kubeczek w miejsce, z którego ów napewno nie wypadnie i nie wyleci. :)
A teraz czas na pasterke! Jeszcze raz wszystki Klinikowiczom życzę wszstkiego najlepszego! ;D
Gerard.
Poprawiony: poniedziałek, 21 marca 2011 01:44