[DII] LED owe oświetlenie kabiny w Discovery II
Witam. Zachęcony osiągami technologi led (oświetlenie zewnętrzne opisywane w jedym z artykulów) postanowiłem doświetlić wnętrzę swojego DII. Przerobiłem bezstratnie swoje trzy lampki podsufitowe na wkłądy z diodami LED SMD. Bezstratnośc polega na fakcie że zawsze mogę wymontować ten "dodatek" i wrócić do zwykłej żarówki, jednak róznica w jakości i ilości światła jest na tyle duża, ze pewnie ten fakt nie nastąpi z własnej woli :).
Do rzeczy. Materiały potrzebne to 3 plastikowe karty magnetyczne (bardzo dobrze pasują do pierwszego i 3 rzędu, a do 2 trzeba trochę obciąć) 20 segmentów ledsmd po ok 1,2zł za sekment (jeden segment ma 3 ledy i jest autonomiczny w sęsie zasilania 12V, cyna i lutownica i trochę kabelków.
taśma LED SMD jest dostępna w różnych mocach i barwach światła (zimna i ciepła) z silikonową osłoną (montaż w niesprzyjającym otoczeniu) i jest pokryta tasmą samoprzylepną od spodniej strony
na jeden klucz magnetyczny wchodzi około 10 segmentów (4mm szeroki 3,5cm długi )
przyklejamy je równolegle do siebie lutujemy wszystkie plusiki razem i z ostatniego wyprowadzamy dłuższy kawałek kabla, tak samo czynimy dla minusików :)
wyprowadzone kabelki lutujemy do starej spalonej zaróweczki któa się juz wyświeciłą i jest wsumie rurką sklaną z metalowymi końcówkami pasującymi do lampki podsufitowej
Następnie montujemy na otwartych drzwiach żeby plusa odszukać w oprawce lampki podsufitowej
a potem zamykamy wszystko i czekamy na zmierzch by ocenić jakość u mnie róznica jest tak
DII :
Dla porównania stojace obok Berlingo z tradycyjnym oświetleniem:
Dla sprostowania zdjecia zrobione dziś o 18 przy takim samym świetle zewnętrzym, a samochody stały obok siebie z otwartymi bagażnikami :)