FamiLandy czyli ewolucja LandMamy
FamiLandyJesień2011
http://landklinika.pl/index.php?option=com_community&view=events&task=viewevent&eventid=64&Itemid=159
Termin: 10-11 września 2011
Miejsce spotkania: leśniczówka co poniektórym dobrze znana gdzieś w Smolnicy*…. Hyhyhyhy
*termin ustalony i zaklepany dzięki gościnności Piotra, naszego Przyjaciela o wielkim sercu.
Plan imprezy:
Sobota:
- zbiórka pod Auchanem w Gliwicach ul. Rybnicka ( namiar GPS: 50°15'23.111"N, 18°39'18.215"E) godz.9.oo
- jedziemy kolumną do Smolnicy do lesniczówki Piotra
- przywitanie, podział na dwie drużyny
- przejazd na Kotlarnię
- topienie, piaszczenie, gałęziowanie, chaszczenie i inne atrakcje tożsame…
- powrót na bazę
- chwila na ogarnięcie
- ognisko i integracja - przewidziane ciekawe (czytaj śmieszne) zabawy drużynowe... jak mi który przyjedzie bez humoru to pasem pogonię...
Niedziela:
- jak to niedziela… sprzątanie i yewentualny poranny ból głowy…
Nocleg:
- gdzie kto dojdzie lub padnie po drodze nie wytrzymując trudów… namioty, auta, gleba…
Koszt imprezy: 0 złotych (słownie: ZERO złotych)
"dzięki gościnności Piotra, naszego Przyjaciela o wielkim sercu"...jak już wspominałem... ;)))
Każdy po drodze (przed zbiórką) zalicza sklep i organizuje sobie żarcie biwakowo-ogniskowe, oraz %%% i inne atrakcje…
Z racji braku odpowiedniej ilości chetnych zrezygnowaliśmy z koszulek i żarcia cateringowego więc koszt imprezy utrzymujemy na poziomie wielkiego NIC.
Oczywiście to jest oczywistą oczywistością, że impreza pomyślana jest jako atrakcja dla mamóf, tatóf, babcióf, siostróf, kuzynóf i innego balastu rodzinnego…
I jeszcze mała uwaga... Impreza jest imprezą terenową o czym uprzedzaliśmy już wcześniej. Podejrzewam że dla wszystich to frajda, ale tak tylko z obowiązku musiałem o tym napisać.
Wasz Jedyny Nieoceniony Ukochany Kaznodzieja
Dread ;)
Dread ;))