(DI, DII) SKRZYNIA zamiast ZAPASU, czyli nieoczekiwana zmiana miejsc
Zastanawialiście się kiedyś co częściej się przydaje na wycieczce: koło zapasowe, czy zapas wody użykowej, namiot, tarp, przedsionek, czy jak go tam?? Ja się nie zastanawiałem, bo panę miałem jedną na 6 lat, a biwaków rozbiłem dobre kilkadziesiąt w tym czasie. Częściej traciłem mosty niż koła:-) Miejsce koła zajęła skrzynka na przydasie.
Zanim przeczytacie dalej mam prośbę: Proszę nie kopiować tego, ani żadnych rozwiązań autorskich w celach komercyjnych, czyli zarobkowych. Dzielimy się tu wiedzą i pomysłami i pozwalamy podglądać warsztat, ale nie po to żeby ktoś robił z tego biznes. Nie musiałbym tego pisać, gdyby taki proceder nie trwał i dobrze się miał. Nie mam przy tym nic przeciwko prywatnym, jednostkowym wdrożeniom i wykonaniom.
PO CO TA SKRZYNIA?
Regułka musi być, a teraz zajmijmy się pudełeczkiem. Odkąd pamiętam użytkuję skrzynie od aparatury elektronicznej Bundeswehry. Mają same zalety, a niektórzy wymieniają nawet jedną wadę - brak zawiasów. Poradzimy sobie i z tym, ale w swoim czasie. Teraz za to przejdziemy prosto do sedna, żeby nie niepokoić chorych czytelników. Sedno zawiera się w skrzyni ładunkowej umieszczonej zamiast koła zapasowego na tylnych wrotach auta:
Na pierwszy rzut oka wygląda jak szpetny kanister, ale jest nie tylko kanistrem. W czeluści skrzyni o wymiarach 61x78x28cm można zmieścić sporo dobra i przewieźć na sporą odległość. Naturalnym stało się umieszczenie w niej przedmiotów, które ani na dachu ani we wnętrzu nie konweniowały, lub też się nie zmieściły.
W wnętrzu skrzyni wszystko jest poukładane i poprzyczepiane i podróżuje sobie bezpiecznie. Jest też dość hemetycznie zamknięte poza wnętrzem auta. Przedmioty codziennego użytku, które potrzebujemy na każdym biwaku są teraz latwo dostępne i nie trzeba się po nie wspinać nna dach:
Na dach będzie trzeba się udać dopiero w wypadku przebicia opony. Smutną prawdą jest to, że trzeba mieć bagażnik dachowy, żeby sobie opisywaną skrzynię zaczepić zamiast kółka zapsowego, ale nie musi być to bag FullSize przecież.
Wracając do tematu i chcąc przybliżyć możliwości przewozowe skrzyneczki wykonałem w swoim lesie małą próbę pojemności. W castingu na przedmioty niechętnie przewożone we wnętrzu wygrały przede wszystkim te zasilane paliwami ciekłymi wraz z paliwami, ale i innych kilka fantów:
Nie zdarza się wozić tego wszystkiego naraz, ale w razie potrzeby da się zabrać poszczególne fanty.
Na pierwszy ogień poszła grzeczna wersja:
10l wody pitnej;
2 x 5l paliw;
2 tarpy, zasłonki;
pojemnik ze spreparowaną podpałką do ognisk i vulcanów.
Stosowna półeczka pozwala na lepsze wykorzystanie przestrzeni i troczenie fantów:
Między fanty a pokrywkę mieści się namiot toaletowy zwiniety w kółeczko:
Pięknie się rozplanowało, więc zmiana konfiguracji:
najazdy do poziomowania auta do spania;
10l wody;
5l ropy;
pojemnik z podpałką + tarp.
Spokojnie można zamknąc pokrywę, a tarp się mieści. W skrzyni jest jeszcze wakat na jakieś fanty:
Tego było mało, bo często jedzie w nieznane hałaśliwa koleżanka piła tango, która wyjątkowo potrafi się ubabrać. Umieszcona pod ścianą siedzi cicho i nie kole w oczy leśniczego. Pozostało jeszcze sporo przestrzeni, ale traktujemy to poglądowo, a nie wycieczkowo, więc nie chciałem zapychać każdej dziury na siłę.
Prawdziwym wyzwaniem stał się gabartowo większy agregacik, który kto go tam wie, może 2 razy na rok, ale jechać chce.
W celu jego zamieszczeznia było trrzeba półeczce powiedzieć stanowcze NIE. Za to siekierezada znalazła sobie od razu miejscówkę w oficynie:
Mimo początkowych obaw o zbytnią płytkość skrzyni, agregacik się zmieścił i wieko się pięknie zamyka:
W tej konfiguracji półeczka spoczywa na tylnej ścianie skrzyni - nie jest zdemontowana, tylko sprytnie złożona:
Skrzynia zamocowana na tylnych wrotach ma jeszcze kilka zalet ukrytych - stanowi doskonałą półkę do czegoś co ma stać i nie taplać się w błocie. Do uszu skrzyni pięknie się troczy przedmioty i można normalnie używać drzwi - nie spadną:
Teraz przejdźmy do bardziej kulinarno-socjalnych zastosowań.
Skrzynia w TYM miesjcu stanowi fajne zaplecze biwaku i może służyć jako kuchnia polowa.
Maszynka się mieści pięknie i od razu wiadomo dlaczego And nie chcę mieć maszynki zabudowanej w tylnych drzwiach LINK do ZABUDOWY DRZWI PO DRUGIEJ STRONIE. W razie bardzo paskudnego wiatru, można pokrywę przymknąć i wrzątek będzie szybiej:
Zaplecze kuchenne zlokalizowane za drzwiami pozwala przygotować np. grilla gdy pada deszcz nie wędząc śpiworów.
Po otwarciu drzwi sytuacja otwiera się razem z nimi i nie haczy o kieł zderzaka:
W przypadku toaletowym także korzystamy ze skrzyni, a możliwość regulacji kąta nachylenia wieka ułatwia pompce zbieranie wody ze zbiornika (taki zielony to zbiornik):
JAK TO SIĘ TRZYMA BUDY?
Skrzynia zawieszona jest na drzwiach na płaskim jak tylko można adapterze:
Stanowią gą profile prostokątne 20x20 i 20x30 mm, przyspawane do oryginalnych płaskowników, które zdarzają się pod mocowaniem oryginalnym koła.
Konstrukcja przykręcona jest do drzwi oryginalnymi śrubami mocującymi normalnie podstawę koła zapasowego. Śruby zostaly obrócone i łby mają po stronie wnętrza auta, a gwinty po stronie :
Konstrukcja jest bardzo blisko tylnej wycieraczki, ale jednak jej nie dotyka i pozwala jej pracować:
Pomyślałem nawet żeby wlewac do zbiornika zamiast płynu do szyb - zwykłego Ludwika rozcieńczonego w H2O i od razu mieć wodę z płynem do zmywania naczyń - opanowałem się czasowo, ale pomysł kuszący:-)n Ktoś atakował o zmywarkę - bylo blisko:-)
Konstrukcja sama w sobie jest maksymalnie płaska i optycznie przylega do karoserii:
Skrzynka na konstrukcji wisi na własnych uszach do montowania klapy:
To bardzo proste rozwiązanie nie powoduje rozhermatyzowania skrzyni, a montaż jest na 4 śruby M8.
Otwory w uszach trzeba nieco rozwiercić, ale nadal można mocować w nich pokrywę.
Z konstrukcji wystają szpilki śrub, a skrzynie się na nie nadziewa i skręca 13tką gptowe:
PÓŁKA SKŁADANA
W konstrukcji osadzone są nitonakrętki do zamocowania półki wewnętrznej.
W miejscach nitonakrętek ex-dno skrzynii jest przewiercone na wylot i raci ona hermetykę, ale po pierwsze półka przecież nie jest konieczna,a po drugie można to uszczelnić. Tylko po co?
Sama półka to wododoporna sklejka wycięta w zaplanowany kształt. Posiada otwory do przewleczenia troków.
Ciekawostką są zawiasy, które można złożyć w sekundę:
Zawiasy przykręcone są na wskroś przez skrzynię do nitonakrętek osadzonych w konstrukcji.
Powoduje to dodatkowe usztywniwnie całości i konstrukcja nie musi być słoniowa!
Po tek skręconej skrzyni można spacerować i ta ani drgnie. Zawiasy przykręcone na po 2 x M6.
Sprężynka w zawiasach utrzymuje podpórkę w pozycji uniesionej i ta solidnie podpiera półkę:
Żeby półke żłożych wystarczy nacisnąć dźwignię na końcu dłuższego ramienia zawiasu. Dźwignia podważa podpórkę i się póleczka sama składa:
Zawiasy już na swoim miejscu i troki trzymające ładunek na piętrze także:
Półka wisi:
Na bokach skrzyni zamocowałem listwy, w które można wpiąc uszy do troków na róznych wysokościach.
Półka jest wyprofilowana tak, żeby zamykała się mijając uszy. Uszy traymają też odciągi wieka skrzyni:
Dolna część odciągów zaczepiona jest o cybanty wkręcone w krawędź wieka skrzyni:
Takie rozwiązanie wymaga porządnej linki, ale żeglarski kevlarek 5mm jet akurat. Obciążalność statyczna wieka jest wystarczająca:
Agregator + 10l paliw na końcu dźwigni...
A jeszcze zawaisy! Istotnym faktem jest też przeróbka skrzyni na owieraną. Wymagało to demontażu jednego z sześciu rygli - tego blisko krawędzi zgięcia, Gdyby został na miejscu - utrudniałby zamykanie.
Nierdzewne zawiasy są nieco asymetryczne, przez co idealnie pasują do potrzeb. Śruby wkręcone w nitonakrętki, które są trendy ostatnio:-)
Krótko mówiąc mocowania zawiasów musi być zrealizowane za spawami, które trzymają futrynę z uszcelką skrzyni. O tak:
Od wewnątrz są nitonakrętki równie nierdzewne jak śruby, ale nie jest to jedyne możliwe rozwiązanie,:
PODSUMOWANIE
Tak spreparowany mebel okazuje się bardzo przydatny w podróży. W razie zapaskudzenia, wystarczy podjechać na myjnie i lancą go. Skrzynia jest aluminowa, nic jej nie będzie. W warunkach pokojowych pusta skrzynia jest wielokrotnie lżejsza niż koło zapasowe jakie wozimy... a daje dużo więcej frajdy, bo zadu nie ciągnie tak do ziemi.
Skrzynia na biwaku jest przydatnym podestem wielofunkcyjnym. Odkąd zawisła na drzwiach rzadko wybieram się na dach po fanty.
Na koniec tabelka prawdy:
skrzynia Bundeswehr 80x61x21 demobil | Allegro / TDM lub Carioca 31 | 1 szt. | od 199 zł |
zawiasy do wieka skrzyni | sklep żeglarski | 2 szt. | po 12-16 zł |
półka ze sklejki wodoodpornej | stolarz / rzemieślnik | 1 szt. | ok. 40-60 zł |
sznurek | sklep żeglarski | 1 m | ok. 5-15 zł |
zaciski do linek namiotowych | Decathlon | 1 op. | amnezja, ale nie drogo |
konstrukcja - adapter / materiał i spawanie |
ślusarz / mechanik |
1 kpl. | 100-150 zł |
konstrukcja - adapter / malowanie proszkowe | malarnia proszkowa | podkład + finisz | 70-120 zł |
wszelkie śrubki i nakrętki | szafka ze śrubkami | ile trzeba | 10-20 zł |
razem szacunkowo | 450-600 zł |
Czas potrzebny na wykonanie jest trudny do określenia, ale głównie zajmuje go fakt zaopatrzenia się w różne rzeczy w różnych miejscach.
FAQ: (nie bedę zamieszcał pytań tylko same odpowiedzi)
Po skrzyni można spokojnie spacerować - służy jako pomost do wygodnego ładowania bagażnika i jest na odpowiedniej wysokości.
Skrzynia na 28cm szerokości + 3cm adapter, a koło, które było tam wcześniej miało 26.5cm szerokości na odsadzonych felgach Borbet - mocownik koła i tak był odsadzony. Róznica w wystawaniu to max 4cm.
Skrzynia nie ma zamknięcia na klucz, ale jest kilka pomysłów na wątku chorego chorum. Jak któryś zastosuję, to zaraz opisuję. Na razie zamek od szafki z pływalni na pieniążek jest faworytem.
Kolor skrzyni nie pasuje do koloru samochodu, mimo że obydwa są zielone. Skrzynia bowiem jest w niemieckim kolorze Bundeswehr Grün, a pojazd w Brytyjskim Racing Green. To się nigdy nie zgodzi ze sobą, a ja nie mogę się zdecydować co przemalować... może wymienię auto na "w innym kolorze"?
Tu powinna być też formułka "podyskutuj o tym na chorum", ale Chorum jest po tuningu i na razie formułki nie widać:(
Dlatego DYSKUTUJEMY TU