Czujniki parkowania tył
Dla mieszczuchów, plaskaczy i bulwarówek. Na przykładzie mojego D2 TD5 2002
Cena - 50zł+
Czas - 2h
Kupujemy zestaw czujników. kamer etc (idea jest za każdym razem ta sama). Prezentowany chińczyk za 75zł (można wyłączyć pikanie).
W zestawie: 4 czujniki, "komputer", wyświetlacz, wiertło oraz instrukcja.
Następnie szukamy odpowiedniego miejsca z tyłu samochodu (ważne dla zasilania układu).
Wpinamy się w zasilanie tylnej lampy a dokładnie szukamy żarówki od cofania (w RAVE w schematach do odnalezienia). Moja lampa wygląda tak : z czego czerwoną końcówką od komputera wpinamy się do czerwono-pomarańczowego kabla, a czarnego parujemy z czarnym. Sprawdzamy czy działa.
Zanim coś zniszczymy (wywiercimy) sprawdzcie zasięg kabli od komputera i ich planowaną drogę.
Ja się z jednym(ostatnim skrajnym prawym) ledwo co zmieściłem.
Następnie wiercimy 4 dziury. I tu obawiam się, że tylko to zadziała dla plastikowych zderzaków - metal źle wpływa na działanie czujników.
Po zamontowaniu i sprawdzeniu, że każdy działa jak należy idziemy do środka i montujemy wyświetlacz. Kabel jest strasznie długi i nie ma co się martwić, że zabraknie. U mnie wyświetlacz wylądował na lusterku wstecznym.
Cieszymy się całym zderzakiem!
Jedyna uwaga to - czasami łapie mi wiszące na drzwiach koło zapasowe. Wyświetla się informacja/błąd, ale wszystko działa jak należy po 2-3 sec.