[OUT]HI- LIFT - mocowanie
HI-LIFT do czego służy ogólnie wiadomo, ale powstaje problem kiedy chcemy go umieścić w naszym samochodzie.
Pierwszy pomysł, luzem gdziekolwiek, czyli bagażnik, przestrzeń za przednimi siedzeniami (… niech no Teściowa mocno się nogami zapiera to nie będzie hałasu). Po przejechaniu się z takim żelastwem latającym po naszym kochanym pojeździe zaczynamy myśleć dalej.
- Bagażnik dachowy – jeżeli go mamy to ok., jeżeli nie to wydatek paru set złotych nas czeka, ale nasz ulubiony lifcik znajdzie tam z pewnością wygodne miejsce, z dala od błota i kurzu (w miarę). Ciężko?? No czasami parokrotne wrzucanie czegoś co warzy zdecydowanie więcej niż 10 kg na wysokość +/- 2m może być uciążliwe, ale w końcu robimy to dla zabawy po tygodniowym siedzeniu w biurze
- A może jednak w środku?? W tym przypadku plusy są niezaprzeczalne – cieplutko, bezpiecznie. Montujemy na quick-fist’a albo pokrewne rozwiązania. Minusem może być przy częstym użytkowaniu piękna górka błota, lub niemożność wyjęcia sprzętu bo akurat tak a nie inaczej wpakowaliśmy się w przeszkodę
- No to wracamy na zewnątrz:
- Przód samochodu – np. do kangura, zderzaka (bywają takie rozwiązania!) za pomocą tego i owego – wady – może zasłaniać światła, zabrudzenia!!
- Tył samochodu – różnej maści rozwiązania wykorzystujące uchwyt na koło zapasowe – zalety to niewątpliwie szybki dostęp, wadą może być znowu możliwość zabrudzenia sprzętu.
Możliwości sporo zalety i wady do wyprubowania na własnej skórze.






