landklinika.pl

Wpisany przez Gerard Najwyrazniej kiedy powstawaly nasze landki era Mcdonalda nie byla na tyle rozwinieta by masowo umieszczac w nich trzymajki na plastikowe, papierowe czy tez termiczne kubki. No ale wraz z rozwojem cywilazacji i ciaglego przystosowywania naszych pociech do swiata rzeczywistego problem trzymania kubeczkow z kawa stal sie niemal ze problemem dosyc powaznym. Zwykle pilotka lub pilot zmuszony byl w trasie opiekowac sie kubeczkiem kierowcy jak i swoim bo nie bylo go gdzie postawic. Zrodzil sie wiec pomysl akceptacji poleczki na kasety z podlokietnika poprzez wywiercenie w niej dziurek na kubki by te poprostu trzymaly sobie owe kubeczki. Czas ciegle uciekal bo ciegle bylo mi zal niszczyc piekny podstarzaly piaskowy jakze oryginalny plasticzek, ktory jest tak bezcenny jak zlamana zapalka. No ale w koncu..cierpliwosc i czekanie nagrodzil... kawalek tektury ze stacji paliw z orlami.
Sposobow uzytkowania jest kilka. Ja przedstawie chyba ten najszybszy.
Wpadamy na Stacje... bierzemy sobie kawke + tekturowa trzymajke na kawke - otwieramy na maxa klape podlokietnika, robimy w tekturce mala operacje nozem 'od frontu', umieszczamy w klapce tekturke a w niej kubeczki i kawka gotowa do dalszej podrozy. Pilotka ma wolne rece by robic to co potrafi najlepiej a kawka zadowolona cieszy sie wolnoscia w prawie tylnim rzedzie siedzen :)

Najwazniejsze ze za to wszytsko nie trzeba placic a Amerykanczki zamiennik kosztuje 60dolcow :)

Moze uda mi sie zrobic taka foremke z zywicy by byla ona na stale i lepipej dolegala. Bede informowal.
Kolejna sprawa...moje zawisy w klapce..to zwykla rzepa materialowa(odziezowa) wiec daje pelny zakres regulacji. Tanie, praktyczne, nie peka jak plastik i latwe w demontazu.