landklinika.pl

Mój opis w jaki sposób to ogarnąłem
wszelkie błedy i wypaczenia to wina angolskich konstruktorów

Pokaż uszczelnienie tunelu ;D

brawo

vip napisał:


przyjedź do Łasku, to zobaczysz na własne oczy

wigga napisał:


Hehe. W przyszłym sezonie. Montaż jest dość prosty i ciekawy
Nawet fotostory Ci się chciało zrobić ;D

Trzepne fotke uszczelnienia, jak mnie najdzie na odkręcenie kubasów, w ferworze walki zapomniałem
Same blachy po powtórnym znitowaniu ( o ile ktoś ich nie pognie i nie popsuje ) nie będą dzwoniły, między blachą dużą, a budą jest uszczelka, a pomiędzy dużą a małą jest uszczelka gumowa pod wajche zmiany biegów.
Na samą wajchę dostałem jeszcze taką nadbudówkę przykręcaną, zawsze to coś ochroni przed zapaćkaniem, gorzej, jak się coś wleje, bo się już nie wyleje
W DII jest w tym miejscu guma, ale i odpowieni rant do jej mocowania.

DWA LATA NA TYM PATENCIE JUZ JEŻDŻE

zajc napisał:


A co ma nie jeździć. Przecież tam się nie ma co zepsuć ;D

Działa, działa, coraz bardziej zdziwion jestem lekkością i precyzją cięgien, wajcha L-N-H na sznurku potrafiła stawiać opór, a tutaj cyk-cyk i się zmienia, cyk i difflock zapięty

wigga napisał:

A w boju już sprawdzian był?

Powiem tak...susza panie, susza, nie ma błota
Jeździłem, szukałem i nic...a do miejsc, gdzie były problemy na samym redachtorze się wtelepać jeszczem nie dojechał. W Łasku mam nadzieje sprawdzić w prawdziwym boju
Samego difflocka już sprawdzałem na piaskowni, ale przed zamontowaniem wajch, nurkując w błotko i kluczykiem majstrując i robi, oj robi różnice

U mnie działa od półtorej roku. Męczone, topione i zero problemów.
Reduktor zapina się lżej niż na lince oryginalnej.

Nadal działa
I nie charczy

Nadal nie ma u Babu.
Też nie charczy

Przyjedź to się zrobi

U mnie działało przez lata. A potem górę wziął ten mały diabełek siedzący na ramieniu i szeptający: "Załóż oryginał, będzie lepiej". Założyłem oryginalną linkę do Disco 2, wcale nie jest lepiej. Jest tak samo. Działa.