|
Witamy,
Gościu
|
W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem...
(1 przeglądających) (1) Gość
TEMAT: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem...
W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 1 września 2018 11:52 #424744
|
Plan ponownego wjazdu za ocean powstał już dawno. Właściwie podjęliśmy decyzję już podczas powrotu z poprzedniego wyjazdu...
 Co prawda zeszło się sporo czasu z realizacją  , ale co zrobić  Po drodze złapała nas choroba "landroverowa" i nijak nie idzie się z niej wyleczyć, pomimo, że drenuje portfel straszliwie...  Podsumowując, bilety na statek zapłacone, auto działa, termin wyjazdu za 3 tygodnie O powrocie na razie nie myślimy, rok, dwa, może dłużej... zobaczy się co życie przyniesie  A, będę od czas do czasu wrzucał fotki, chyba że ktoś chce dołączyć na jakiś etap, mamy namiot... Ps. Walczę z prawidłowym linkiem do Youtube, może ktoś się na tym zna i poprawi, bo nie idzie Linki do strony i fejsa ludziepodrozuja.pl/ www.facebook.com/ludziepodrozujapl-143119659115467/?ref=bookmarks |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 1 września 2018 13:24 #424745
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 1 września 2018 14:12 #424752
|
Pozazdrościć!
bawcie się dobrze |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 2 września 2018 09:49 #424804
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 2 września 2018 16:49 #424821
|
Chciałbym być bogaty
 Nie zbierałbym się z wyjazdem aż 3 lata wtedy...  Chociaż przy Land Roverze, co drenuje kieszeń wszystko jest możliwe |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 2 września 2018 16:54 #424822
|
Krzysiek nie zwracaj uwagi
"Alleluja i do przodu " jak to powiedział ojciec co to dzieci nie ma |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 2 września 2018 17:19 #424824
|
Pepek napisał:
Krzysiek nie zwracaj uwagi "Alleluja i do przodu " jak to powiedział ojciec co to dzieci nie ma Dzięki , tak robimy, grosz do grosza i naprzód A tobie należą się oddzielne podziękowania za te konsultacje różne... Umieściłem je na końcu filmiku, ale nie mogę już go edytować żeby poprawić, może ktoś się zlituje  |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 2 września 2018 17:26 #424825
|
Nie mogę niestety otworzyć filmiku
 .Podeślij linka na mejla spróbuję wrzucić |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 2 września 2018 17:34 #424827
|
Pepek napisał:
Nie mogę niestety otworzyć filmiku .Podeślij linka na mejla spróbuję wrzucićPoszło na imail Już go widzę, dzięki ... po raz kolejny... |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 2 września 2018 17:36 #424828
|
Zobacz czy robi
|
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 2 września 2018 17:37 #424829
|
Pepek napisał:
Zobacz czy robi Robi |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 2 września 2018 19:30 #424834
|
będę wiernym kibicem
|
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 4 września 2018 21:01 #425048
|
Chwila, chwila
Jak tak po prostu wsiadacie i lecicie? Auto płynie kontenerem? Jakie koszt wysyłki auta z rozładunkiem? Szerokości Trzyma kciuki  |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 4 września 2018 21:26 #425077
|
ROBBIL napisał:
Chwila, chwila Jak tak po prostu wsiadacie i lecicie? Auto płynie kontenerem? Jakie koszt wysyłki auta z rozładunkiem? Szerokości Trzyma kciuki Wsiadamy na statek i płyniemy , miesiąc na statku cargo z Hamburga do Montevideo.Wiem, wiem, wszyscy nas pytają i się dziwią dlaczego tak, przecież można wysłać auto w kontenerze i samemu polecieć... byłoby szybciej... taniej... Ale dwie kwestie, już przetestowane przez nas, płynęliśmy dwukrotnie już na tej trasie. Po pierwsze mamy prawie nieograniczony czas i lubimy takie klimaty. Bez pośpiechu. Na statku jest tylko 6 kabin, to daje max 12 osób "cywilnych", sami ludzie ze swoimi pojazdami jadący na bardzo długie wyprawy. Rok, dwa lata i dłużej. My podobnie. Druga sprawa finanse. Naprawdę pomimo że wydaje się drogą ta opcja, to kiedy podliczy się WSZYSTKIE koszty wysyłki kontenera, koszty portowe, spedycyjne, ryzyko kontroli celnej (koszty), magazynowanie w porcie lub czekanie w hotelu na statek, bo się spóźnił... itp to ceny są bardzo podobne. A i atrakcji po drodze jest sporo. Ostatnim razem po drodze Dakar, Santos, chrzest z załogą przy przekraczaniu równika... Dlatego taki wybór Koszty są .... ale chyba zainteresowanym na PRIV, bo sam nie wiem czy mogę publicznie ... |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 4 września 2018 21:36 #425089
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 4 września 2018 21:41 #425091
|
MałaGosia napisał:
Jak utrzymujecie łączność pomiędzy motocyklami? Są systemy sterowane głosem? No przecież Defem jadą |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 4 września 2018 21:43 #425095
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 4 września 2018 21:44 #425096
|
ROBBIL napisał:
MałaGosia napisał: Jak utrzymujecie łączność pomiędzy motocyklami? Są systemy sterowane głosem? No przecież Defem jadą Kiedy? |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 4 września 2018 21:45 #425097
|
MałaGosia napisał:
Jak utrzymujecie łączność pomiędzy motocyklami? Są systemy sterowane głosem? Mieliśmy interkomy. Sprytne ustrojstwa Słuchawki i mikrofon w kasku. Zasięg mieliśmy około 2 km, w mieście kilkaset metrów. Spokojnie można nawijać. Ale przy szybszej jeździe są spore szumy A teraz Defem jedziemy, za 3 tygodnie |
|
|
|
Odp: W krainie kondorów - czyli włóczęga za oceanem... 4 września 2018 21:47 #425101
|
MałaGosia napisał:
ROBBIL napisał: MałaGosia napisał: Jak utrzymujecie łączność pomiędzy motocyklami? Są systemy sterowane głosem? No przecież Defem jadą Kiedy? Proszę cię.... Temat założony 1szego, startują za 3 tygodnie. Nie kasztańmy wątków podróżniczych |
|
|
|
Moderatorzy: cobra75