Kilka kwestii organizacyjno-porządkowych:
1. Przypominam, że zasadnicza część winnego biesiadowania odbędzie się w Stawnie, w powiecie kamieńskim.
2. Kwaterunek:
a) załogi śpiące pod dachem zaklepane i ustalone osobiście - proszę wziąć ze sobą sprzęt do spania w stylu harcersko-schroniskowym",
b) ekipy wykopane poza nawias śpią albo w samoistnie skleconych noclegach (Wozy Drzymały, namioty, kampery itepe stacjonujące na podwórku (teren jest ogrodzony, zamknięty), albo mają pozałatwiane inne agropensjonatohotele.
3. Aprowizacja: jak co roku, co weźmiecie, to zjecie a wypić piwniczki i tak nie osuszycie. W sobotę, pod wieczór wjedzie basiany chleb, zupa i wędzonki.
![](https://landklinika.pl/components/com_kunena/template/default_LK/images/emoticons/tongue.png)
Wszystko w klimacie rybnym. Do tego wszystkiego ile kto woli- wina domowego, owocowego, taniego
![](https://landklinika.pl/components/com_kunena/template/default_LK/images/emoticons/devil.png)
.
4. Mile widziani muzykanci i instrumenty.
5. Sam nie mam, ale przypominam o sprawnych CB radiach.
6. Zwyczajowo już- plan bez planu:
piątek- przyjeżdżacie, balujecie, idziecie spać, albo i nie,
sobota- wstajecie z rześkimi kierowcami (0,00` we krwi ) i ustawiamy się w kolumnę. W zamyśle obiekt sakralny do zwiedzania. Na drogę warto pamiętać o ciepłym piciu i jakimś 2im śniadaniu. Będziemy jeździć głównie po łąkach ale i las się trafi. Zarówno przebieg trasy, jak i stopień jej trudności/twardości zależy od pogody. Woda zniknęła więc raczej będziemy się kurzyć niż topić. UWAGA! w chęchach są... GAŁĘZIE. Może się trafić bród, ale to zależy od stylu jazdy i ciężaru pojazdów. Nad jednym z cieków wodnych zatrzymamy się na jabola i utopimy Marzannę.
niedziela- sprzątacie po sobie, SORTUJECIE ŚMIECI, zjadacie resztki, zostajecie do poniedziałku albo opuszczacie nas znów
![](https://landklinika.pl/components/com_kunena/template/default_LK/images/emoticons/sad.png)
.
7. Poprosimy o załatwienie
stosownej aury jeśli ktoś ma chody w niebiesiech.