landklinika.pl

DŻEKU...
Fajna prawda ? A Ty to Granatowy z bagażnikiem na dachu... ? Czy zielone disco...
Wszystkim macha jakby co...

Pogorzelski napisał:

Tak. Tak.

Ten świat taki mały Ona też często Twoje Disco widzi...

"Z całym szacunkiem.A Znasz kogoś z celica Club i Wiesz jak wyglądają nasze auta?Jak tak to sorry a jak nie to się nie Wypowiadaj bo to nie są auta które się wiejsko tuninguje bo tego nie potrzebujemy by podnosić swoje ego."
I tu kolega się myli. Widziałem wiejsko tuningowaną Celicę. Nie mówię o Twojej bo jej nie widziałem. I nie generalizuj wypowiadając się za całą populację właścicieli tych aut. Możesz ręczyć, że wszystkie są piękne? Sorki, że mnie to ruszyło. Zawsze staram się spokojnie ale potrafię się też dostosować do poziomu rozmówcy.
A jeśli chodzi o to kogo widziałem:
dzisiaj: Disco oliwkowe katowickie blachy na trasie Tychy Katowice godz. ok. 11. Defender na wylocie z Tychów na Mikołów po południu, Frelek na parkingu pod Gramoffonem w Tychach
wtorek: RR piękny staruszek w Kobiórze trasa na Mikołów godziny popołudniowe
Poniedziałek dwa razy to samo Disco z żółtym deklem na zapasie z usługami koparkowymi ok 12 i 14
niedziela: Rajcza Defender godz przedpołudniowe
Żywiec Discovery 3 godz 16
Bielsko Biała Krótki Defender godz 17.30
.
.
.
6.11.Maciejowa koło Rabki piętnaście Discovery w różnych konfiguracjach
Defender 110 piękny
Defender 90 jeszcze ładniejszy
Zadowolony? I co teraz? Pomijając Panie i Panów z Maciejowej,których znam, to co to daje? Proszę o zgłoszenie się kogo widziałem. Już widzę jak szare komórki pracują: k... gdzie ja wtedy byłem? Może to mnie widział? Ale to nie ta godzina.
Masz rację kolego. Kto nie chce niech nie czyta. Równie dobrze mógłbyś porównywać plamy po oleju na kostce betonowej na parkingu. "To moje a to nie moje".
Pozdrawiam serdecznie,
Jacek z pokładu Fandango
P.S.
I racją jest to, że różne dziwne rzeczy tutaj piszemy. Ale też wiele rzeczy, które komuś się na coś przydadzą. Albo żeby naprawić auto albo żeby usprawnić. A podaj mi dwa rozsądne i logiczne powody pisania kto kogo widział i gdzie. Ja mam jeden i to bardzo mocny, ale Ci nie ułatwię. Ten powód musiałby się nazywać inaczej i być zupełnie inaczej zorganizowany.

panie fandango
" nie lubię pietruszki więc jej nie kupuję i nie jem ale na nią nie narzekam "

faktycznie temat jest z doopy czyli z kosmosu ale nikomu w niczym nie przeszkadza
taka uroda forum
o wszystkim i o niczym

" wycięto gdyz albowiem tekst nie polegał na prawdzie "

luzik facet

Panie Włodku - nic nie wyciąłem , bynajmniej. Jest tam gdzie było

fandango - moim zdaniem to tak po prostu po ludzku miło wiedzieć że auto które mijasz np codziennie, albo stoi w twojej okolicy - To tego człowieka z którym korespondujesz od dawna przez forum.

A i w razie co np już łatwiej się udać czy skontaktować. Ot taki przykład Dżeka i Pogorzelskiego - piszą tu już od dawna a nie wiedzieli że mijają się prawie codziennie..

win32 napisał:

sorrry win
nic nie wyciąłes

za to ja mam juz chyba za duzo nalewki we krwi
popierdzieliły mi sie tematy
zaraz się zmoderuję

win32 napisał:

Mijam się z blondyną Pogorzelskiego

A ja 25 każdego miesiąca wiem czy pojechałeś do pracy furą czy nie Jacku

Yigael napisał:

Ale to chyba nudne obserwacje, bo ja jeżdżę do roboty prawie zawsze autem.

To kończysz robotę przed 14?

Gdyż oddalając się 25 od przejmującego mnie wstrętem do głębi mego jestestwa budynku Urzędu Skarbowego lżejszy o deklarację VAT-7 mijam twój parking i 2 razy on tam stał

Zazwyczaj nie, ale czas pracy mam dosyć płynny. Czasem śpię do 10.00, a czasem pracuję do rana, w weekendy, różnie bywa.

25.10 - mógł stać, bo w poniedziałki pracuję w domu.
25.09 - nie mógł stać, bo byłem w Bieszczadach
25.08 - nie mógł stać, bo byłem w Bieszczadach
A wcześniej... to już mi się nie chce myśleć ani sprawdzać.

W okolicach Srumykowej widzę codziennie niebieskie DISCO cysetę (ciekawe czyja?), a prawie codziennie jadąc do roboty mijając Nowy Dwór , łezka mi się kręci bo na stacji Orlen stoi do sprzedania DISCO dwuseta.... Taka biedna, bo widzę ją już chyba od 2,5 roku , z daleka w ładnym stanie nawet nie wiem jaki to motór...Może wkońcu ktoś nad nią się zlituje...

Panie "Włodek" masz Pan rację z tą pietruszką. Ale ja mimo wszystko wolę zatrzymać się i pogadać, wymienić się numerem telefonu, maila, podać adres Landkliniki. W moim mieście mam z tego co naliczyłem dwanaście Disco. Do ośmiu mam kontakt. Inni na "zaczepki" nie reagowali. Nawet te słowne przez cb. Znaczy się, niezainteresowani. Trudno. Jest demokracja. A pietruszka jak pietruszka. Każdy podobno może pisać na forum to też napisałem. Spodziewałem się reakcji. I tak obeszło się łagodnie. Kiedyś na początku jak coś napisałem to posypały się tak ciężkie słowa , że zastanawiałem się nad swoją obecnością na LK. Ale jestem i nie żałuję bo poznałem wielu świetnych ludzi i wiele super fajnych imperz zaliczyłem. Zatem niech każdy robi co uważa za stosowne i niech każdy pisze co myśli. Przepraszam z tego miejsca Celica Club za ten jeden, którego widziałem. Następnym razem przymknę oczy i nie wypowiem się . Ok?
Pozdrawiam serdecznie z pokładu Fandango,
Jacek

pisz pisz panie fandango
a plackami typu celica się nie przejmuj

Dlaczego przepraszasz i masz oczy przymykać? Tjuning racing by NRD jest super, tylko jak takiego zobaczysz to trzeba się uśmiechać a nie denerwować. Ja uwielbiam na to patrzeć, chłopak naklejek nakupił, pajonier na szybę i heja..., ostatnio takiego w golfie widziałem, auto ledwo kupy się trzymało ale alusy na niskoprofilówkach były, ale ubaw.

Przeprosiłem bo szanuję każdego co ma jakąś szajbę (czyt. innego inaczej) bo bez pasji życie byłoby nie do zniesienia. Tak między nami to śmieję się w duchu z takich choinek. Ale każdemu wolno kochać. W mojej okolicy jeżdzi ( mam nadzieję, że nie narażę się żadnej mafii ) Hammer żółty jak ciemna cytryna, chromowany w każdym miejscu gdzie nie jest żółty. Zderzaki ma chromowane, na każdym dwie olbrzymie szekle , takie do ciągnięcia czołgów, felgi chromowane z takimi pięknymi śrubami na imbusy
( "a wkażdym kole ich ze czterdzieści,
i nikt nie wie co się w nich mieści")
Kapcie ma niskoprofilowe. Jak rowerowe. Zawsze jest czysty do bólu. O sorki, tylko na rurach progowych ma czarne plastikowe nakładki pod każdymi drzwiami.
Ale na tematy gustów się nie dyskutuje. Nazywają toto Bollywood.

a ja wczoraj widziałem Landrynę Vertixa... a on widział moją... a ja Jego też widziałem... i on mnie... przez szerokość stolika w McDonaldzie... i on miał swoją kawę a ja swoją... to tez sie liczy?... że widziałem?...

O a ja takiego Defa ostatnio pod domem napotkałem

Tego Sahara Expedition też kilka razy widziałem koło roboty. Nawet na stronkę WWW wlazłem sprawdzić, ale chyba nic ciekawego tam nie znalazłem.