landklinika.pl

win32 napisał:

edytujesz cholero posty bez napisu edit lub ps to ci odpiszę
nic nie strzelasz tylko namawiasz gościa na częśc za 250 zł a potrzebuje przykaxnika za 25
jestes dobry w frelku i tego sie trzymaj

zastanów się zanim cos napiszesz bo wiara tu przychodzi licząc na podpowiedź
dostaje ją i traktuje jako podpowiedx prawdziwą

odpowiedzialnośc za słowa panie win bo mozesz swoimi dywagacjami kogoś wpieprzyc w wydatki
wiem , ze chcesz dobrze ale....
jak czegos nie jestes pewien to nie pisz
albo pisz w swoim starym stylu:
czyli: malujesz schemat i każesz posprawdzać to, to to i jeszcze to

No fajnie - z tym że powiedz mi w jaki sposób ma on wpływać na prędkość ? Przecież to jest tylko "włącznik" coś co podaje +12 o dużym amperażu na silnik . Sterowanie prędkością osiagasz poprzez przepuszczanie masy przez 1,2 lub 3 oporniki - a to wybierasz pokrętłem na panelu . tylko na 4 biegu leci bezpośrednio do złączki silniku.

jeżeli wentylator byłby padnięty całkowicie - zgadzam się, jeżeli na 4 działa a nie ma regulacji prędkości - dalej twierdzę że to uwalony zestaw oporników .

DODANO:

z resztą zobacz, fabryka wie najlepiej chyba :



Jako że po angielsku to przetłumaczę

Kiedy włącznik wentylatora przedniego jest przełączony na pozycję I , masa jest podawana na terminal 85 przekaźnika wentylatora (tan który pokazałeś), przekaźnik jest zasilany i podaje napięcie na terminal numer 2 silnika wentylatora. Masa jest podawana do silnika wentylatora przez wszystkie trzy oporniki zestawu oporników - (nazwijmy to opornicą). wentylator pracuje na niskiej prędkości.|
Kiedy przełącznik jest przełączony na pozycję II przekaźnik dalej jest zasilany, i prąd dalej jest podawany na pin 2 silnika. Masa jest teraz podawana przez dwa oporniki z opornicy... itd itd...
Na trzecim biegu leci przez jeden opornik , na czwartym masa wchodzi bezpośrednio na złącze wiatraka...

Nie neguję że możesz mieć rację - jednak jeżeli wentylator na 4 biegu pracuje dobrze )nie przerywa, nie zatrzymuje się , nie faluje) nic nie wskazuje na usterkę przekaźnika

win32 napisał:

nie wiem jak to gówno dział ze działa tylko na czwarty, tak samo nie wiem dlaczego sam sie sukinsyn właczył w nocy na czwartym i walił cała noc az wydoił aku
mało wazne dlaczego i co sądzisz ( mozesz miec nawet racje )
istotne zeby gościu naprawił
a naprwę niech zacznie od sprawdzenia przekaźnika
jak zeżarty przez rudą, co wielce prawdopodobne, to sobie wymieni za grosze a nie rozpocznie naprawę od 250 - to jest istotne, a nie wpieprzanie w koszty
równie dobrze mozna mu napisac:
" jedź do mechanika "
kapujesz ?
ps
zresztą jutro sie okaże co boli landroveru jak odsłoni klapke i sprawdzi

przeczytałem co dopisałeś i jak zwykle opiersz się na teorii a ja na praktyce
własciciel wybierze co zrobić
czy wydac od razu 250 zł czy sprawdzić

A czy ktoś mu każe rozpoczynać naprawę od 250 zł ? - włodek ,napisałem mu dla informacji. Takie coś przy umiejętności posługiwania się omomierzem i lutownicą można naprawić za hmm - 20-30 zł...
Może sobie oczywiście ten przekaźnik sprawdzić - nic mu to nie zaszkodzi - ale to jest urządzenie 0-1 - albo włączone, albo nie...

Ale najprawdopodobniej jest to szukanie ze złej strony. - wynika to choćby z zasady działania urządzenia...

DODANO:
Też opieram się na praktyce - mam dokładnie identyczny układ u siebie - przekaźnik główny i zestaw oporników. Działa identycznie (w 90% aut tak samo )
Primo nr dwa : jak nie ma dłubanej elektryki to zasada działania raczej pozostaje niezmienna z założeniami producenta - Chociaż oczywiście mógł to ktoś przemotać na jakąś dziwną strukturę - bo zepsuło się wcześniej - nigdy nie wiadomo

Niech wyjmie - pomierzy miernikiem przed zakupem, rozbierze , zobaczy pomierzy. Nikt przecież nie każe lecieć od razu do sklepu - Nie nerwowo Włodku

nie masz racji win , poprostu nie masz racji, ale dziś to mam juz luzik

mamy do czynienia z cysetą o której nie masz pojecia

Niech zatem fakty i inni rozsądzą . Ale generalnie IMO jest OK , człowiek poznał dwa warianty naprawy (drogi i tani) , zasadę działania obwodu - więc powinien sobie poradzić - i w sumie o to chodzi

nadal w mylnym jestes błedzie win
jest tylko jeden wariant naprawy

mój
zapomniałeś , że ja zawsze mam rację ?

Oj Włodek Włodek - możemy się tak do rana przepychać. Niech człowiek po prostu sprawdzi. Ciekaw jestem tylko co zrobisz jak się okaże że to jednak ja miałem racje

win32 napisał:

o co to nie, numer w tey tonacji nie przejdzie

win32 napisał:

mniejsza o to który ma rację - najistotniejszy działający wiatraczek kolegi obiecałem rysunek gdzie to jest i jak to wyjąć więc oto :



Część 11 to mój typ , część 8to sprawca zamętu w/g Włodka.

Poniżej jak wytargać zespół oporników:



A tu gdzie znalesć włodkowy przekaźnik:


K192/C2068

zaś zespół oporników o którym wspominam jest zaraz obok, za tą samą klapką o której mówi Włodek - tylko bliżej tunelu środkowego , tak więc wcale nie trzeba rozbierać pół auta



Z214/C2070

Daj tylko potem znać która diagnoza była trafna

nieeeeeeeeeeeeeeeeeee
do cholery zadne numer 8
zesrał sie jeden z przekazników
jest za plasticzana klapką, po prawej stronie prawej nogi pasazera, pełno tam przekazników więc trzeba poszukać który, pewnie żółty

win karwa ale mieszasz

idź no lepiej nawrzucaj do pieca

ps
ten którego pokazałes akurat będzie dobry

widze, ze to cie strasznie gnębi, to jeszcze musisz dokładniej te schematy poogladać
ja spadam

To pokaż który bo się jeszcze okaże że nie ma związku z wentylatorem

DODANO :
Dobra wiem o który ci chodzi (chyba)
Ignition Load Realy - to jedyny który jest tam i ma związek z wentylatorem (i kilkoma innymi bajerami w aucie)



K137/C2006

win32 napisał:


zółty

A pewnie że gnębi bo to ciekawe . Ten o którym mówisz powoduje że prąd na głównym przekaźniku od wentylatora (tej 8 w postach wyżej) pojawia się po przekręceniu kluczyka w pozycję II. Generalnie ma to zapewnić aby wentylatora nie zostawić włączonego.

I tutaj tez wyjaśnia się twoja usterka :
Włodek napisał

jako że przekaźnik ci przerdzewiał , najprawdopodobniej nie rozłączył się w pełni po wyjęciu kluczyka, i przepuścił prąd - dlatego też włączył ci się wiatrak.

Włodek

Tia ....jak zwykle na posterunku, co? Co ty byś zrobił jakby Wina nie było, oj nieszczęśliwy byś był

Trochę wyluzuj, bo zaczynasz rościć sobie prawo do pozycji jedynego znawcy 300 na LK

Ja w plaskaczu miałem takie same objawy i przepaliły się te oporniki a nie przekaźnik
choć wielu mówiło że przekaźnik. Wyobraź sobie moje rozczarowanie jak wymieniłem najpierw przekaźnik...

Natomiast przypominam, że części do naszych LR można pozyskać jako:
- nowe - znaczy drogie (choć nie zawsze) - tu 250 zł
- używane - znaczy tańsze - na allegro opornik wentylatora - kosztuje 80 zł plus przesyłka

Nie oceniam co padło, bo to wróżenie z fusów, ale mógł paść przełącznik i oporniki, sam przełącznik, same oporniki - dowolna konfiguracja - przecież to LANDROVER...

Nie rób piany bo to nie wanna

N.

Winu - Włodki znowu się na miło napier.... niczacie

A oboje macie trochę racji, jednak myślę że zainteresowany powinien działać według check listy:
1. Sprawdzić przełącznik
2. Sprawdzić przekaźnik (przekaźniki)
3. Sprawdzić oporniki (w 200tdi przełącznik jest w monolicie z opornikiem)
4. na sam koniec rozbierać kokpit do nagrzewnicy i kombinować z wiatrakiem (i tu pytanie czy do 300Tdi można zaadoptować wiatrak ze skosy?? A może to już inny ??

sie N wtrącasz, a między mną a winem nie ma wojny ale ostra dyskusja
a jej efektem jest m.in to , ze win zaczął dogłebniej szukac i dokopał sie do tego przekaźnika o który mi chodzi
a co jest przyczyna to sie okaże

po drugie nie uzurpuje sobie tytułu jedynego znawcy cysety ale mam większa wiedze na temat jej usterek gdyz albowiem że bo ja mam cysete a win nie ma nawet landroveru

istota landkliniki polega na tym, aby ci którzy wiedza z praktyki pomogli rozwiazać problem, tym z małym doswiadczeniem;
na innych forach jest miejsce na teoretyzowanie typu wg, mnie to albo tamto,
co nie znaczy , ze nie ma tu miejsca dla wina, który potrafi czytać schematy, bo to lubi - dzieki temu bedzie umiał rozkminic wiele zagdaek landroverowych, musi tylko sobie uswiadomić że:
normalnie tego typu problem dotyczyłby opornika ale akcja się dzieje w świecie zielonego jaja, a to jak wiadomo zyje własnym życiem

win32 napisał:

to nawet nie tak, ale gorzej
gnojek nie przepuszczał prądu ale jak wyjałem kluczyk i sobie poszedłem do domu to odczekał chwilke i włączył, przepuscił na maksa, a ze zostawione w pozycji 4 to dmuchało na maksa całą noc
taki złosliwy skurkojad