Dopiero dziś udało mi się tym zająć.
Na początek... Naprawdę doceniam zaangażowanie, pomoc, wiedzę oraz jasne instrukcje wraz ze zdjęciami. Win32 i Włodek, macie u mnie duże piwa.
Zacząłem od sprawdzenia przekaźników za radą Włodka, bo jestem optymistą. Wyglądały jak nowe, ale... U mnie są trzy, w tym dwa żółte i jeden z nich odpowiada za włączanie wentylatora jako takiego. (gdy przesunąć suwak w pozycje 1-4 załącza) słychać go wyraźnie gdy nie działa wentylator (1-3) i czuć w palcach nie trzeba rozbierać. Pozostałe dwa przekaźniki nie mają związku ze sprawą. Sprawdzone metodą zamieniania miejscami itd.
Ten test wykazał że przekaźnik działa, dmuchawa nie.
Podczas otwierania osłony wentylatora pozostawiłem suwak w pozycji 3, by nie przeoczyć, gdyby się załączył i... zaskoczył gdy dotknąłem kabli z tyłu na zdjęciu.
Zacząłem szukać gdzie to dokładnie, metodą ruszania w różnych miejscach. "Niestety", po chwili takich testów zaczęło działać bez przerwy. Moje próby naginania wtyczek kabli itp. by ostatecznie stwierdzić co było przyczyną, zakończyły się fiaskiem. Działa i już! Może się zlutowało, bo na trójce jakiś tam prąd płynie. Pozostają domysły.
Przykro mi że spór ostatecznie nie został rozstrzygnięty. Może poza jednym wnioskiem. Przekaźnik przy nogach pasażera sprawia że wentylator działa lub nie, a jego sprawdzenie zajmuje około 60s. A dzięki WIN32 od razu szukałem we właściwym miejscu (nie przy suwaku).
Z waszych odpowiedzi można by zrobić SUPER manual'a do tej przypadłości.
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI!!!
Najważniejsze że DZIAŁA, DZIAŁA, DZIAŁA!!!! a mróz idzie.