mieszkancow czasie kasyna online decyzja wydany
kulturze lacznej kasyna online portu do wzmianki
urzadzono regulacje kasyna online moga zakup
podlega giulio kasyna vegas prawie
wydany lacznej kasyna hotelkasyno 1873
zwiazku wplaconych kasyna skrzydle roku
czym francois kasyna polska urzadzono roku
europie audiowizyjnego kasyna polska swiatowych zakaz
zaczynac trudno kasyna polska polowy jest
lacznej oraz automaty online zobowiazuje grecji
utworzenie oraz automaty online miliona wiekszosc
europe ruletke automaty online decyzja wybralismy
francji roku kasyno krag loterii
sie niezbedne kasyno powstale vegas
napoleona tego kasyno najpopularniejsze koncesji
Witamy, Gościu
Nazwa użytkownika Hasło: Zapamiętaj mnie

Jak odpalić samochód z kabli?
(1 przeglądających) (1) Gość
NEUROLOGIA
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Jak odpalić samochód z kabli?

O: Jak odpalić samochód z kabli? 5 lutego 2011 20:52 #27258

Po tym wyczynie wymienił akumulator(na nowy oczywiście)

O: Jak odpalić samochód z kabli? 6 lutego 2011 16:31 #27332

grzechuka napisał:
fandango napisał:
A co do kolejności zdejmowania kabli z aku nie ma to znaczenia pod warunkiem zachowania zasady nie zwierania kabli ze sobą.


I tu muszę Cię ostrzec... Widziałem dziury wypalone w blasze, nadpalone klucze...

Jeżeli będziesz operował metalowym kluczem przy klemie (+) kiedy masa jest podpięta do akumulatora, a końcówką tego klucza zewrzesz przypadkiem na metalową część karoserii zrozumiesz o czym mowa...

Nie róbcie tego w domu.....


Patrz zasada niezwierania klem ( i innych przewodzących elementów).

Sorki, może jestem zbyt dokładny. Dobra, wycofuję się rakiem. Nie należy wywoływać spięć w instalacji elektrycznej i w społeczności klinicznej. Panowie, wszyscy już wiedzą jak to robić, znaczy się odpalać z kabli.
Pozdrawiam,
Jacek
P.S.
Bo tak to moglibyśmy roztrząsać każdy przypadek.
A może nie powinno się odpalać przy uruchomionym silniku dawcy tylko z jego akumulatora? Kontrowersyjna opinia, prawda? I teraz tylko pytanie : kiedy nie powinno się odpalać z kabli przy uruchomionym silniku dawcy?
Piszę to tylko dlatego, żebym na przyszłość nie wdawał się w dyskusje tak szczegółowe.

O: Jak odpalić samochód z kabli? 6 lutego 2011 16:35 #27333

win32 napisał:
A co to BCU CCU ? I kto weń wyposażony.

Wyposażeń weń wszyscy posiadający LRy bardziej wygodnickie i elektroniczne, czyli Wszystkie od TD5 w górę (DII, DEF), Freelek . BCU to body control unit w DII , CCU to jego odpowiendik we Freelku...

U ciebie będzie istniało MFU (multi function unit - odpowiada za kontrolę różnych bajerów), Window Window LIFT ECU, a jak masz wersję z EDC to jeszcze ECU od silnika. Iskrzeniem możesz wszystkie posłać na złom

Dzięki za konkretne wyjaśnienie. Nie wiedziałem.

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 08:37 #67230

No to startujemy

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 10:31 #67242

Jakoś chyba nikt nie zastartował. Pytanie czy nie odpalił czy nie zastartował z tematem...

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 10:34 #67243

Ja wczoraj mialem gosciowi lejce podac ale mi sie nie chcialo dlubac pod maska wiec go pociagnalem

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 10:39 #67246

A mój malutki już raz w tym roku użyczał prądu. Mam nadzieję, że sam nie będzie chciał pożyczać i będzie odpalał ładnie jak do tej pory (odpukać).

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 11:00 #67251

nie ukrywam, iż dyskusja jest wielce pouczająca - ale mam "ale" :
np uważam, że oba przewody powinny być jednakowo grube
absolutnie nie zapolecam kabli stacjobenzynowomarketowych - mimo dużej średnicy kabla czy też miedziowanych zacisków - przeważnie posiadają bardzo mało miedzi wewnatrz izolacji - dobre kable rozruchowe robi się samemu z przewodów (linka miedziana o dużym przekroju) od spawarki - kable w gumie, przystosowane do dużych obciążeń. Zaciski powinny posiadać bardzo mocna sprężynę, dla zapenienia dobrego kontaktu z biorcą/dawcą.
plus niewątpliwie podpięty do klemy (+) akumulatora biorcy.
minus - i tu uwaga, ciekawostka - nie cierpię instrukcji, ale tę od LRa przejrzałem i o dziwo - jest tam sekcja o odpalaniu z kabli (!) - minus powinien byc podpiety do bloku silnika - u mnie w D2 V8 jest nawet stosowny występ/nadlew (wskazany w manualu strzałeczką) - jakieś mocowanie czegoś, go czego można zapiąć kabel.

ale ja mam aftomata więc mogę sie nie znać

edit : a propos ciągania : wiele elerów zaposiada łańcuch rozrząda - i te mozna by ciągać o ile nie mają aftomata - ale większość cywilizowanych płaskich jest skonstruowana na pasku - ciąganie przy tej temperaturze może skończyć się boleśnie - o ile ciągasz własny wehikuł, to twój problem - przeskok paska w cudzym ciąganym może bardziej boleć - to jak z dentystą : jeśli przyjdziesz z bólem do lekarza to nie usunie zęba, choćbyś błagał - zawsze potem możesz powiedzieć,że tak bolało, że nie wiedziałeś co mówisz - a ząb dałby się uratować przez leczenie ...
Tak więc, pamiętajmy o odpowiedzialności za błędy w sztuce lekarskiej, landklinikowicze
Ostatnio zmieniany: 30 stycznia 2012 11:06 przez emkg.

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 11:22 #67255

z tym przeskakiwaniem paska to zabobon jakiś !

jak kręci rozrusznik kołem zamachowym, to pasku jest raźniej?
Samodyscyplinuje się i nie przeskakuje?

A jak pociągniemy kogoś to pasek sprytasek skąd to wie? Wszak kręci go to samo.... ???

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 11:23 #67256

grzechuka napisał:
z tym przeskakiwaniem paska to zabobon jakiś !

jak kręci rozrusznik kołem zamachowym, to pasku jest raźniej?
Samodyscyplinuje się i nie przeskakuje?

A jak pociągniemy kogoś to pasek sprytasek skąd to wie? Wszak kręci go to samo.... ???


Problemem jest moment szarpnięcia po odpuszczeniu sprzęgła, gdzie rozrusznik się rozkręca z mniejszym impetem.

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 11:27 #67258

grzechuka napisał:
z tym przeskakiwaniem paska to zabobon jakiś !

jak kręci rozrusznik kołem zamachowym, to pasku jest raźniej?
Samodyscyplinuje się i nie przeskakuje?

A jak pociągniemy kogoś to pasek sprytasek skąd to wie? Wszak kręci go to samo.... ???


Tu się wszystko zgadza , jest małe ale . Pojazd ciągnący jedzie na niskim biegu , a odpalany na wysokim biegu . Rozrusznik nie kręci kołem zamachowym z prędkością paru tysięcy obrotów na minutę .

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 11:34 #67259

Paweł W napisał:
grzechuka napisał:
z tym przeskakiwaniem paska to zabobon jakiś !

jak kręci rozrusznik kołem zamachowym, to pasku jest raźniej?
Samodyscyplinuje się i nie przeskakuje?

A jak pociągniemy kogoś to pasek sprytasek skąd to wie? Wszak kręci go to samo.... ???


Tu się wszystko zgadza , jest małe ale . Pojazd ciągnący jedzie na niskim biegu , a odpalany na wysokim biegu . Rozrusznik nie kręci kołem zamachowym z prędkością paru tysięcy obrotów na minutę .



Przy normalnej pracy silnik sie kręci w całym zakrecie aż do odcinaka i pasek nie przeskakuje. Jak pisałem, newralgicznym momentem jest puszczenie sprzegła przy ciąganiu sie na sznurku, co powoduje nagłe, b. duże siły działajace na pasek.

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 11:45 #67260

chojny napisał:
Paweł W napisał:
grzechuka napisał:
z tym przeskakiwaniem paska to zabobon jakiś !

jak kręci rozrusznik kołem zamachowym, to pasku jest raźniej?
Samodyscyplinuje się i nie przeskakuje?

A jak pociągniemy kogoś to pasek sprytasek skąd to wie? Wszak kręci go to samo.... ???


Tu się wszystko zgadza , jest małe ale . Pojazd ciągnący jedzie na niskim biegu , a odpalany na wysokim biegu . Rozrusznik nie kręci kołem zamachowym z prędkością paru tysięcy obrotów na minutę .



Przy normalnej pracy silnik sie kręci w całym zakrecie aż do odcinaka i pasek nie przeskakuje. Jak pisałem, newralgicznym momentem jest puszczenie sprzegła przy ciąganiu sie na sznurku, co powoduje nagłe, b. duże siły działajace na pasek.


To samo miałem na myśli .

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 12:15 #67268

zabobon.... nie mówcie mi, że to bezwładność kół i mechanizmu rozrządu zrywa ząbki na pasku.... Starość paska to powoduje!
A dynamika przyspieszeń kątowych całego rozrządu jest podczas normalnej pracy silnika większa niż przy odpalaniu na zaciąg...

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 12:21 #67269

ino pasek wtedy już jest ciepły i się ciut inaczej zachowuje...

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 15:52 #67302

grzechuka napisał:
zabobon.... nie mówcie mi, że to bezwładność kół i mechanizmu rozrządu zrywa ząbki na pasku.... Starość paska to powoduje!
A dynamika przyspieszeń kątowych całego rozrządu jest podczas normalnej pracy silnika większa niż przy odpalaniu na zaciąg...


O skubany, ale pojechał technołaciną

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 16:03 #67304

Ty mi się tu ustosunkuj, a nie opędzaj kropidłem.... sprawa jest albo jej nie ma....!

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 17:59 #67317

OK. Stosunkowuję się, ale do meritum czyli kabli:

Pierwsze posty w tym temacie (te sprzed roku), a nawet artykuł Herba zawiera "bajkę z mchu i paproci". Pierwszy post z prawdą (choć zakamuflowaną) napisał Grzechuka. O tu:

grzechuka napisał:
Jeżeli akumulator biorcy jest głęboko rozładowany, nawet nie pyka rozrusznikiem... to na czas awaryjnego rozruchu proponuję nie podłączać tego rozładowanego akumulatora do obwodu "dawcy".
Dzięki temu akumulator "dawcy" nie zostanie obciążony głodem prądu akumulatora "biorcy".

W takim przypadku krokodyl podpinamy pod klemę (+) zapiętą na akumulatorze "biorcy"
a krokodyl czarny na zdjętym zacisku kabla masowego lub w innym miejscu pewnej masy.

Podpinanie kabla (-) nie na akumulator tylko na blok silnika lub gdzieś na masę nie spowoduje, że część prądu od dawcy już nie popłynie do akumulatora biorcy zamiast na rozrusznik.


Właśnie. Samo podpięcie kabla (-) na blok silnika biorcy zamiast na klemę aku nie zmieni faktu, że część prądu i tak popłynie do rozładowanego akumulatora zamiast do rozrusznika. A dlaczego? Ponieważ prąd płynie od zasilania do KAŻDEGO odbiornika w układzie. Odbiornikami w tym układzie będzie rozrusznik i rozładowany akumulator. Niezależnie czy kabel (-) podepniemy na klemę aku, czy na obudowę rozrusznika czy na tylny zderzak! Prąd i tak popłynie z plusa do minusa przez wszystkie podłączone odbiorniki. Oczywiście dojdzie jeszcze kwestia oporu poszczególnych odbiorników - oporność zdecyduje jaka część prądu popłynie przez który odbiornik.
Jedyną metodą "nieładowania" akumulatora biorcy jest jego odłączenie
(jedną z klem, łatwiej minus).

Dlaczego więc w instrukcji LR pisze żeby podpiąć minus na blok? Chodzi właśnie o opór i straty. Opór bloku silnika (stanowiącego "prądowo" jeden element z obudową rozrusznika) jest mniejszy niż opór na drodze "klema minus - kabel masowy do budy - buda - kabel masowy buda-silnik - blok silnika - rozrusznik".

I = U / R czyli PRĄC (docierający do rozrusznika) = NAPIĘCIE (13-15V) / OPÓR (kabla, budy, rdzy (sic!), itd.)

Tyle ode mnie, specjalnie dla Grzesia (który i tak to wiedział) ale zawezwał mnie do uprawienia stosunku (u-stosunko-wania się)

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 17:59 #67318

Ale mogę się mylić, w końcu to fizyka z chyba 6 klasy podstawówki.
Ostatnio zmieniany: 30 stycznia 2012 18:00 przez Miłosz rzeźnik.

O: Jak odpalić samochód z kabli? 30 stycznia 2012 20:11 #67347

Kiedy biorca jest w potrzebie, jego zasadnicza masa jest na bloku silnika..... Jego rozrusznik jest bowiem zespolony z silnikiem.
Więc podpięcie masy do bloku biorcy ma sens.....

Plus na klemę akumulatora to optymalne i bezpieczne miejsce.
Podpinanie na zacisk bendixa biorcy (bo tylko tam jest optymalniej) jest bardzo kłopotliwe i mało bezpieczne... tak więc odradzam....

Miłosz ...poprosze indeks.... Zdał Pan
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: cobra75
Wygenerowano w 0.22 sekundy
 

Wszelkie prawa zastrzeżone - logo landklinika.pl chronione jest prawem autorskim. Wykorzystywanie bez pisemnego zezwolenia zabronione.