mieszkancow czasie kasyna online decyzja wydany
kulturze lacznej kasyna online portu do wzmianki
urzadzono regulacje kasyna online moga zakup
podlega giulio kasyna vegas prawie
wydany lacznej kasyna hotelkasyno 1873
zwiazku wplaconych kasyna skrzydle roku
czym francois kasyna polska urzadzono roku
europie audiowizyjnego kasyna polska swiatowych zakaz
zaczynac trudno kasyna polska polowy jest
lacznej oraz automaty online zobowiazuje grecji
utworzenie oraz automaty online miliona wiekszosc
europe ruletke automaty online decyzja wybralismy
francji roku kasyno krag loterii
sie niezbedne kasyno powstale vegas
napoleona tego kasyno najpopularniejsze koncesji
Witamy, Gościu
Nazwa użytkownika Hasło: Zapamiętaj mnie

DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA
(1 przeglądających) (1) Gość
NEUROLOGIA

TEMAT: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 17 maja 2017 22:37 #359385

bo moze jak zwykle biję pianę tam, gdzie jej nie ma?

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 17 maja 2017 22:39 #359386

GrzechukAA napisał:
w tak opisanej sytuacji nie powinno być źle, bo masz nadwyżkę


oki ... ale czy ta "nadwyżka" nie wystąpi zawsze ? w tym sensie, ze napiecia na obudwu aku zawsze będa jednakowe w tarkcie ładowania z altka ? bo nawet, jeżeli ten wyssany aku będzie miał napiecie niższe na klemach to prąd i tak popłynie w kierunku zgodnym z tym, który narzuci alternator, bo to on zawsze będzie miał na swoich zaciskach napiecie najwyższe

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 17 maja 2017 22:49 #359387

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 17 maja 2017 23:50 #359390

Coś mi się zdaje że separatory typu t-max i podobne żadnych diod nie mają bo skąd niby mają rozpoznać że prąd idzie z danego źródła jak nie po jego napięciu stąd dyskryminator napięciowy do podłączenia do układu powyżej 13,5V
Dalej to nie zmienia faktu strzału pradowego jak hotelowy pusty

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 17 maja 2017 23:55 #359391

TomekW napisał:


Cenę robi dobry selenoid reszta to głupawa elektronika którą może zastąpić myśleniem kierownik i pstryczkami on/off

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 07:23 #359399

sailor napisał:
TomekW napisał:


Cenę robi dobry selenoid reszta to głupawa elektronika którą może zastąpić myśleniem kierownik i pstryczkami on/off


Dokładnie tak jest dlatego u siebie wybrałem 200A bo każde 100A w górę robić zaczyna kosmos

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 08:02 #359402

Z tymi diodami to bym się nie rozpędzał. Idea jak najbardziej słuszna. Jest jedno ale.
Alternator nie jest prądnicą prądu stałego zastosowane w nim mostki diodowe nie do końca prostują to co z niego wychodzi nie jest linią prostą. To nasz akumulator jest dopiero prostownikiem i filtrem dla pozostałych urządzeń elektronicznych.
I tu jest właśnie według mnie problem, ponieważ w alternatorze jest takie jedno nazywane regulatorem, które po odseparowaniu ładowania diodami pracując tylko na tym co wytwarza alternator i po prostu się spali.
I drugi problem po odizolowaniu przez diody akumulatorów 90% alternatorów się nie wzbudzi.
Drugi problem można obejść podając napięcie w momencie odpalania samochodu, które rozłączy się w chwili gdy alternator zacznie ładować.
Natomiast pozostaje problem braku prądu prostego.
Osobiście przetestowałem koncepcję na diodach. kosztowało mnie to dwa spalone alternatory.
Zastosowałem diody Schottky’ego po trzy połączone równolegle. Efekt separacji 100%, ale diody się dość mocno grzeją potrzeba zastosowania dużych radiatorów. Spadek napięcia na diodach około 0,5V
Alternator wystarcza na około 1000 KM. /w zależności czy ile jest jazdy ciągłej/
Podsumowując przy pomocy diod można odseparować tylko jeden akumulator musimy sobie wybrać tylko który.
Bardziej zależało by nam aby rozruchowy nie wysysał prądu z Hotelowego wstawiamy diody w kierunku ładowania hotelowego.
Jeżeli jednak zależy nam aby Hotelowy nie wysysał prądu z rozruchowego ingerujemy w instalację samochodu i wstawiamy tam diody.
Podsumowując według mnie nie ma to znaczenia ponieważ tę sprawę załatwia rozłączenie tych akumulatorów podczas gdy nie pracuje silnik a dokładnie nie ładuje alternator a czy zrobimy to zwykłym heblem czy po przez separator z przekaźnikiem mechanicznym czy elektronicznym czy też przetniemy kabel od alternatora do akumulatora efekt będzie taki sam akumulatory będą obciążane każdy z osobna. A w momencie gdy sprawny układ alternatora zacznie pracować zgodnie z rezystancją akumulatora popłynie do nich prąd w zależności od potrzeb. A że za duży dla niektórych akumulatorów no cóż albo pilnować aby nie rozładować akumulatora do progu śmierci albo liczyć się z tym że wystarczy na dwa trzy lata może. Jakieś ofiary zawsze muszą być i aby to był tylko akumulator hotelowy.
Pozdrawiam

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 10:01 #359429

Można podejść jeszcze od drugiej strony. Zabezpieczyć aku hotelowy przed zejściem poniżej danego napięcia. Dzięki temu różnica napięć między bateriami będzie mniejsza i bateria dostanie mniejszego strzała przy podłączeniu do ładowania heblem, czy innym przekaźnikiem.

Przykład:
Dla napięcia ładowania 14,5V przy progu rozładowania hotelowego 10V mamy 4,5V różnicy potencjałów. Przy rezystancji połączenia rzędu 0.2ohm, mamy 9A prądu ładującego w szczycie. Myślę, że to nie jest zabójcza wartość. Zawsze można dołożyć jakiś rezystor dużej mocy w obwód ładowania i obniżyć prąd. Albo z drugiej strony - nie rozładowywać baterii do 10V tylko do 11V i już mamy 7A.

Na potrzeby rozruchu awaryjnego można zrobić hebel na grubym kablu, którego załączenie ominie przekaźnik i ewentualny rezystor ograniczający. Warto jednak wcześniej odpiąć pustą baterię, żeby prund nie uciekł do pustej baterii startowej. Po udanym rozruchu można pustą baterię podpiąć do ładowania też przez jakiś ogranicznik. Może tędy droga?

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 10:17 #359436

To ja dalej z uporem...
Czyli jak wszystko robi się z głową i nie dopuszcza do rozładowania aku hotelowego nadmiernie, to i tak jego żywotność będzie wystarczająca (jak dla mnie), zakładam, że 2 lata wytrzyma. Nawet w przypadku zamontowania tylko hebla do ich separowania. A jak będzie to aku przystosowane do głębokich rozładowań, to jeszcze lepiej. Drążę tak temat, bo wolałbym uniknąć montowania elementów które podczas eksploatacji mają "szansę" się zepsuć, w najmniej dogodnym miejscu i czasie...
Inna sprawa, że nie zamierzam jakoś specjalnie obciążać aku podczas postoju. Lodówka 0,6 Ampera), czasem ogrzewanie, lampa ledowa i przetwornica, ale z reguły podczas pracy silnika

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 10:33 #359441

Krzysiek nie ma złotego środka
Akumulator głębokiego rozładowania nie lubi dużego prądu ładowania a akumulator rozruchowy nie lubi głębokiego rozładowana.
Więc idąc w kierunku teorii Mishy jest jak najbardziej słuszna a czym ty to rozłączysz czy dołączysz nie ma znaczenia.
Co do rezystora mało efektowne bardzo dużo ciepła i problem z jego odprowadzeniem

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 10:41 #359444

Są rezystorki dużej mocy, można je przykręcić do budy i luz. Z drugiej strony patrząc, 10A przy spadku 5V daje 50W, to nie jest moc, której nie da się odparować w takim aucie.



Albo tu:
www.cyfronika.com.pl/iark1p2_2.htm
Ostatnio zmieniany: 18 maja 2017 10:41 przez misha.

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 10:43 #359445

Od 7 lat pracuje, najpierw w innym aucie, a teraz w moim Landku układ z drugim akumulatorem 180Ah. Wszystkie (z wyjątkiem jedengo + USB) gniazda 12V, a także zasilanie przetwornicy 230V jest na nowej dodatkowej instalacji, która może być zasilana przez aku hotelowy, przez aku rozruchowy, ale i oba aku połączone razem, albo i w ogóle nie zasilana, bez napięcia. Akumulatory i ta instalacja są połączone ręcznym przełącznikiem 4 pozycyjnym.
Tak wiec na postoju mam wybór, z którego aku korzystam, a w czasie pracy silnika mam wybór, czy ładuje tylko rozruchowy, czy oba naraz.

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 12:53 #359462

Wsadziłem kij w mrowisko, między swobodne elektrony, to się znowu włączam.

Co do strzału prądowego, gdy łączymy pusty z pełnym, sprawa jasna. Żeby to komutować, potrzebny jest solidny przekaźnik. Z dostępnych realnie solenoid 200A. To jasne.

Teoria pompowania dętek, oparta na prawie Kirhoffa - OK. Dzięki Grzesiu za przypomnienie o panu K. Jak mawiają Rosjanie: "Fizyku nie najebiosz". A klasyk mówił: "Praw fizyki pan nie zmienisz, nie bądź pan głąb i nie pękaj".
Wracam tylko do pytania: skąd jakieś cudowne elektroniczno-diodowe separatory będą wiedziały, w jakim stanie napompowania są oba akumulatory? Przypominam, że po podłączeniu obu dętek do alternatora na obu bateriach jest to samo napięcie, utrzymywane na tym samym poziomie przez regulator, ale bez regulowania prądu. Prąd jaki płynie jest zależny od rezystancji obciążenia.
OK, rozumiem, że pusty aku będzie ciągnął elektrony nie tylko z alternatora, ale jeszcze - aż do wyrównania rezystancji wewnętrznych, czyli stanu naładowania - z drugiego akumulatora.
Ale diodowe separatory tych prądów nie wyrównają, bo czym. One nie wiedzą, jaki prąd płynie.
Może jakieś Intelle-gentne marynistyczne separatory mają w sobie elementy sterowane, które mierzą i regulują prąd płynący w gałęzi każdego z aku oddzielnie. Może, ale nie wiem.
Diodowe tego nie załatwiają, więc prądu nie wyrównają, a jedynie ograniczą ssanie z lepszego.
Może to lepsze niż brak ograniczania wyrównania prądu?

Kiedyś miałem taką koncepcję realizowaną wyłącznikiem czasowym, później rozwiniętą przez Cinka, że aku hotelowy jest dołączany dopiero po 40 minutach po uruchomieniu silnika. Tak przyjąłem, że jeżdżąc tylko do roboty chcę, żeby przede wszystkim był uzupełniany ładunek w aku rozruchowym. A hotelowy jest dołączany tylko na dłuższych trasach. Nie zmienia to wyrównywania prądów ładowania. A nawet zmienia na gorsze, bo rośnie różnica w poziomie naładowania obu aku.

W tym temacie, kilka stron wcześniej, był pokazany przykład prostego separatora z busików VW. Przekaźnik sterowany z alternatora. Nie wiem, jak duży przekaźnik (prądowo). Ale sprawdza się od lat.

Podsumuję:
- łącząc heblem lub przekaźnikiem baterie o różnej rezystancji wewnętrznej, od różnych producentów, albo takich samych, ale o różnej kondycji, nie unikniemy prądu wyrównawczego przy łączeniu. Trzeba więc zastosować SOLIDNY przekaźnik. Mój 80A prawdopodobnie sczezł z tego właśnie powodu.
- musimy zakładać, że ładowanie dwóch aku nie będzie przebiegało z idealnymi parametrami, będzie prowadziło do zasiarczenia i przedwczesnej utraty pojemności.
- uważam, że proces przełączania powinien odbywać się automatycznie. Jeśli zapomnimy przekręcić wajchę, zostawimy na noc połączone oba aku, to rano albo po kilku dniach biwaku możemy się zdziwić. Aku rozruchowy powinien być separowany automatycznie.

Jaki więc separator zastosuję w nowym projekcie mojej dwusetki?
Elektonika jest wielka, ale w tej kwestii stawiam na prostotę i analogowość rozwiązania.
Zastosuję solenoid 200A sterowany włącznikiem czasowym lub - na wzór VW - z lampki ładowania alternatora. To jeszcze przemyślę. Plus możliwość połączenia obu aku ręcznie, za pomocą przycisku chwilowego (który podaje zasilanie solenoidu tylko w czasie, kiedy go naciskam), do wspomagania rozruchu zimą.
Dziękuję za wypowiedź.

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 13:13 #359471

"rozumiem, że pusty aku będzie ciągnął elektrony nie tylko z alternatora, ale jeszcze - aż do wyrównania rezystancji wewnętrznych, czyli stanu naładowania - z drugiego akumulatora."

Wg mnie nie ma takiej możliwości w trakcie pracy alternatora. Jeżeli wyobrazimy sobie, tak obrazowo, bo sam laikiem w tych sprawach, że przewody biegnące od alternatora mają rozgałęzienie, taki trójnik, na lewo do aku rozruchowego i na prawo do aku hotelowego to na każdej odnodze, w prawo i w lewo będzie płynał prad w kierunku do akumulatora. Co prawda nie mamy takiego rozgałęzienia na przewodzie, kable od alternatora są wpięte bezpośrednio w klemy aku rozruchowego, ale te klemy właśnie stają się naszym rozgałęźnikiem. I jeżeli aku rozruchowy ma być ładowany, jest ładowany to prąd płynie od klem do "wnętrza" akumulatora, więc nie może płynać w drugą stronę. Bez względu na różnicę rezystancji.

Czy się mylę ?

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 13:24 #359474

Grzechuka i Kirhoff twierdzą inaczej.

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 13:26 #359476

Arturrr napisał:
Grzechuka i Kirhoff twierdzą inaczej.


czyli prąd może jednak płynać jednym przewodem w dwie przeciwne strony równocześnie ...

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 13:40 #359481

Ja mam tylko jedno pytanie Artur jakie 40 minut co najwyżej sekund

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 13:41 #359482

jabe napisał:
Arturrr napisał:
Grzechuka i Kirhoff twierdzą inaczej.


czyli prąd może jednak płynać jednym przewodem w dwie przeciwne strony równocześnie ...

Tak, jak popłynie w prawo 100A a w lewo 50A, to sumarycznie popłynie w prawo 50A.

To trochę tak samo jak na wadze położysz 10kg na lewej i 5kg na prawej szalce

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 13:47 #359484

misha napisał:
jabe napisał:
Arturrr napisał:
Grzechuka i Kirhoff twierdzą inaczej.


czyli prąd może jednak płynać jednym przewodem w dwie przeciwne strony równocześnie ...

Tak, jak popłynie w prawo 100A a w lewo 50A, to sumarycznie popłynie w prawo 50A.

To trochę tak samo jak na wadze położysz 10kg na lewej i 5kg na prawej szalce


jezeli robimy już różne porównania to ... jeżeli w układzie hydraulicznym na trójniku (rozgałęźniku) płynie w prawo 100 l/h, a w lewo 50 l/h, to sumarycznie przed trójnkiem płynie 150 l/h, w prawo 100 l/h, a w lewo 50 l/h

to dotyczy hydrauliki, np przepłuwu wody w rurociągach; z prądem jest inaczej ?

Odp: DRUGI AKUMULATOR - SEPARATOR - IDEA 18 maja 2017 13:53 #359485

misha napisał:
jabe napisał:
Arturrr napisał:
Grzechuka i Kirhoff twierdzą inaczej.


czyli prąd może jednak płynać jednym przewodem w dwie przeciwne strony równocześnie ...

Tak, jak popłynie w prawo 100A a w lewo 50A, to sumarycznie popłynie w prawo 50A.

To trochę tak samo jak na wadze położysz 10kg na lewej i 5kg na prawej szalce



Z prądem el. jest jak z wodą... "bardziej" płynie tam gdzie ma lżej, gdzie jest mniejszy opór.

W tych rozważaniach naprawdę warto uwzględniać prawo Ohma oraz pierwsze (węzły prądowe) i drugie (spadki/bilansy napięć) prawo Kirchhoffa.

Aaaa... i kierunek płynięcia prądu jest informacją umowną.
Moderatorzy: cobra75
Wygenerowano w 0.20 sekundy
 

Wszelkie prawa zastrzeżone - logo landklinika.pl chronione jest prawem autorskim. Wykorzystywanie bez pisemnego zezwolenia zabronione.