landklinika.pl

Bry
Wiem że zasadniczo to dobry znak że kontrolka oleju nie świeci się, ale ten przypadek jest o tyle szczególny że ona wogóle przestała się zapalać:)
Zdemontowałem deskę wskaźników, ale okazuje się że wymienne łatwo są tylko żarówki podświetlenia obrotomierza, licznika kilometrów, prędkościomierza i świateł długich.
Reszta lampek zdaje się być dostępna jedynie od strony płytki z układami scalonymi którą trochę boję się wyjmować. Czy to można bezboleśnie przeprowadzić i żarówki są wymienne czy konieczna jest wymiana całości?
pozdrawiam

A jesteś pewny ,że przewód idący do czujnika jest ok? śmiem twierdzić ,że 50% td5 jeździ bez kontrolki oleju z powodu uwalonego przewodu

famkot napisał:

Doszedłeś do wniosku, że to wina żaróweczki w desce?
A może czujnik odmówił posłuszeństwa?

Pepek napisał:


A czy w przypadku uwalonego przewodu kontrolka na desce wcale się nie zapala? Tak pytam z ciekawości, bo akurat mam td5 i wolałbym być pewien

Turbo napisał:


Nic ,zero . Ale zaraz obok jest kontrolka od ładowania i jakoś to tak działa ,że usypia czujność . Ja zwracam na to uwagę i ludziska są zdziwieni brakiem

Jak by co to jest biały pojedynczy przewodzik wychodzący w okolicach czujnika temperatury paliwa ,nad rozrusznikiem ,i idący za głowicą pod turbinę

Ps sam czujnik jest na jedną wsuwkę , a wtyczka wygląda jak dwu

w sumie nie wziąłem pod uwagę czujnika, założyłem że jeśli nie zapala się przy włączeniu zapłonu to wina żarówki
ponieważ chwilowo nie otwiera mi się maska to sprawdzę w weekend
dzięki za wskazówkę

Pepek napisał:


Dzięki Pepek!
Jutro to sprawdzę, bo ten samochód i tak już sporo przeszedł, a elektryka z pewnością wymaga sporo uwagi Generalnie jeszcze trochę i zostanę mechanikiem

Turbo napisał:


..."Landrover od 60 lat zmienia swoich użytkowników w mechaników"....

Czujnik w td5 sprawdza się podając mu masę na wtyczkę , zapala się wtedy kontrolka . Oczywiście w pozycji stacyjki "zapalone kontrolki"

MałaGosia napisał:


70 lat

Zawsze mnie zastanawiało jak Ci LR inżynierowie do tego doszli?
Czym było podyktowane tak nielogiczne rozwiązanie. Powinno to działać zupełnie odwrotnie.
Z takich ciekawostek jeszcze to tam czujnik ma jeden pin, natomiast kostka ma dwa piny i nawet dwa kable wychodzą z niej. Z tym, że jeden przewód ma kilkanaście centymetrów długości i zwyczajnie jest obcięty
Ciekawe czy jest ktoś na ziemi, kto zna odpowiedź na pytanie - po co?

Pewno nie byli w stanie ogarnąć jak zrobić, żeby kontrolka świeciła również przy odpiętej wtyczce/przerwanym obwodzie czujnika. Poddali się w trakcie

Usytuowanie wyjścia z wiązki i oplecenie tym cieniutkim przewodzikiem głowicy to majstersztyk angielskiej myśli technicznej

RudeBoy napisał:

Nie żebym się czepiał, ale wychodzi że inżynierowie jeszcze kilku marek tego nie ogarnęli, bo większość aut tak ma

RudeBoy napisał:

A ta kostka ma zmostkowane piny? Bo może jeden kabelek idzie do kontrolki "ciśnienia oleju", a drugi jest przygotowany pod wychyłowy wskaźnik ciśnienia oleju?

traky napisał:


Widocznie mam szczęście i w większości aut jakie miałem było to przytomnie zrobione.

Yogi napisał:


Nie, we wtyczce piny nie są zmostkowane. Diabli wiedzą po co tak jest i po co zostawili tą ślepą kiszkę przez cały okres produkcji.

Tak jak już wcześniej pisałem czujnik jest jedno pinowy , wtyczka/kostka jest dwu pinowa

Nie sprawdzałem tego w sumie ale pytanie mam takie czy oba te przewody działają tak samo w tym czujniku ciśnienia?

Może by można wykorzystać ten kabelek do nikąd do testu czy silnik jest uruchomiony?

Powiedzmy, że chcemy aby coś mogło być włączane (np LED 280W) tylko wtedy kiedy silnik rzeczywiście pracuje.

Bartek. Ten przewód nie jest nigdzie podłączony. Ani z jednej ani z drugiej strony

Ale dla Bartka to nie jest żaden problem , tu się dospawa, tu podetnie , będzie grało