landklinika.pl

Tylko kierownika zamek nie działa, bardziej nawet nie otwiera niż nie zamyka

Może być zużyty i dlatego na krótko działał a pod obciążeniem już słabo.

Zamieniałem miejscami silniczki jak było podpięte pod wtyczkę i oba działają ale tylko jak sa wpięte w 1 gniazdo, a na drugim miejscu nie działa żaden. Więc to nie wina zużycia tylko prądy nie dochodzą

Dryblas napisał:


A to teraz rozumiem.

przejścia mierzone miernikiem jak na moim prywatnym schemacie.
co ciekawe silniczek pod zębatka ma łącznie czy nitki a silniczek oddalony ma tylko dwie nitki tak powinno być?

A może ktoś pomóc rozkminić schemat i powiedzieć w których pinach z wiązki kabli powinno pojawić się napięcie przy zamykaniu i otwieraniu zamka (tak by elektryczna noga mogła sobie to miernikiem poradzić)

Jak dla mnie mało ostre napisy

Piny "aktywne" to te po prawej lub lewej stronie wtyczki/lub gniazda (zależy jak patrzysz) w układzie trójkątnym. Plus i masa to klucz do sukcesu. Zamek jest sterowany sygnałem przez podanie napięcia i masy w układzie tego "trójkąta". Musisz "na sucho" poćwiczyć na zamku albo miernikiem od strony wiązki z auta.
Inaczej nie umiem wytłumaczyć
Schemat mnie nie interesował
Albo jutro zadzwoń

Zamek rozebrany i sprawdzony, siłowniki pracują, wczoraj po podłączeniu do wtyczki suwak blokady działa i w górę i w dół (ale to dopiero po poruszaniu kablem)ale nie zawsze, czasami auto daje sygnał że nie może sie zamknąć.
Wszystko wskazuje że wiązka jest trafiona ma ktoś takowa YMM110040 na zbyciu?
Da się to wymienić nie rozbierając wozu na czynniki pierwsze do gołej ramy?

Dalszej walki na OIOM ciąg dalszy, po zamontowaniu całości i wcześniejszym sprawdzeniu czy wszystko wskazywało ze pacjent będzie uratowany, szczszęśliwie klikałem sobie przyciskiem zamknij otwórz na konsoli. Jednak kiedy juz wszystko było gotowe i przyszła próba użycia kluczyka i pilota, to od strony mechanicznej mogę z kluczyka zamknąć i otworzyć drzwi kierownika, ale już pozostałe są zamknięte, nie działa też przycisk na konsoli.
Co więcej immobilizer jest uzbrojony i otwarcie z kluczyka nie rozbraja go. Próbowałem wprowadzić procedure wpisania EKA z kluczyka ale jak przekręcam kluczyk w stronę zamykania to mruga migacz i słyszę prace siłowników, dla przekręcania w pozycje otwarte nie ma takiej reakcji. Taj jak by zamek działał w części mechanicznej jednak nie dawał impulsu do IMO.
Wymontowałem też wiązkę i po wstępnych oględzinach wydaje się być ok bez przetarć i załamań, sprawdziłem tez miernikiem (na tyle ile elektryczna fajtłapa potrafi) w pozycji gdzie po zamknięciu obwodu danego kabla jest dźwięk na mierniku i część związana z wtyczka zamka wydaje się ok wszystkie żyły dają sygnał.
Brakuje już mi pomysłów gdzie szukać przyczyn wiec każdy pomysł mile widziany.
Czy np. w zamku mogłem źle zamontować jakiś element i częś c od zamka nie daje sygnału na mikro-styki? czy iść dalej po kablach do komputera?

Dalszej walki na OIOM ciąg dalszy, po zamontowaniu całości i wcześniejszym sprawdzeniu czy zamek pracuje prawidłowo wszystko wskazywało ze pacjent będzie uratowany, szczęśliwie klikałem sobie przyciskiem zamknij otwórz na konsoli. Jednak kiedy juz wszystko było gotowe i przyszła próba użycia kluczyka i pilota, to od strony mechanicznej mogę z kluczyka zamknąć i otworzyć drzwi kierownika, ale już pozostałe są zamknięte, nie działa też przycisk na konsoli.
Co więcej immobilizer jest uzbrojony i otwarcie z kluczyka nie rozbraja go. Próbowałem wprowadzić procedure wpisania EKA z kluczyka ale jak przekręcam kluczyk w stronę zamykania to mruga migacz i słyszę prace siłowników, dla przekręcania w pozycje otwarte nie ma takiej reakcji. Taj jak by zamek działał w części mechanicznej jednak nie dawał impulsu do IMO.
Wymontowałem też wiązkę i po wstępnych oględzinach wydaje się być ok bez przetarć i załamań, sprawdziłem tez miernikiem (na tyle ile elektryczna fajtłapa potrafi) w pozycji gdzie po zamknięciu obwodu danego kabla jest dźwięk na mierniku i część związana z wtyczka zamka wydaje się ok wszystkie żyły dają sygnał.
Brakuje już mi pomysłów gdzie szukać przyczyn wiec każdy pomysł mile widziany.
Czy np. w zamku mogłem źle zamontować jakiś element i część c od zamka nie daje sygnału na mikro-styki? czy iść dalej po kablach do komputera?

I winowajca się znalazło w zamku uszkodzony jest mikro stycznik, wyłamany czepień który krzywka wsuwa do stycznika ale p pierwszym obrocie kładzie go na bok a powinien być na stałe połączony z stycznikiem.
Ktoś wie czy to można kupić w sklepie czy alternatywa nowy zamek za worki buraków

Zadzwoń ... mam takie

@Dryblas, podobny jak do VW.

vip napisał:

Jak nie ogarnę w poniedziałek w elektroniku to się zdzwonimy

Dryblas napisał:

@Dryblas, masz dwa "zagłębia" elektroniki w stolicy Pyrlandii:
- Gembara (Chełmońskiego/Siemiradzkiego)
- fyrtel Łąkowa/Kwiatowa.

"Gembara" to właśnie tam mam zamiar się wybrać w poniedziałek

Yogi napisał:


Moja Mekka w latach 80tych to Chełmońskiego - Łąkowa była później. Jeszcze był Bomis na Krysiewicza.

MałaGosia napisał:

Na Krysiewicza (po trzech schodkach do góry... ) kupowało się scalaki na kilogramy.
10% z nich trzymało parametry.

Oby mikro styk spełnił pokładane w nim nadzieję bo stosunek ceny styku do zamka będzie kilkuset krotny