Arturrr napisał:
Zabol - bez obrazy, nie chcę podważać Twoich zdolności pomiarowych.
Chciałem tylko usłyszeć, ile mocy taki panel jest w stanie realnie oddać
w stosunku do deklaracji. I czy przy tym nie rozlutują się przyłącza kablowe.
A miernik cęgowy, który testuję, podaje bardzo przyzwoite wyniki.
Wstydu nie ma, różnice niewielkie.
Nie byłbym sobą ("szkiełko i oko"), gdybym tego nie porównał z pomiarem
bocznikowym.
Co do zasadności stosowania doładowania światłem to w ogóle nie dyskutuję.
Plany zagospodarowania dachu w moim landku już są.
Bo bilans energetyczny w codziennej trasie jest dodatni.
Ale już przy krótkich odcinkach / przebiegach dziennych i lodówce
pracującej przy temperaturze otoczenia 45 stopni, z marną wentylacją,
bo lodówka jest upchnięta gdzieś między bagażami, aku hotelowe rozładowuje
się znacząco (to nie jest parametr techniczny), a po dniu odpoczynku
w jednym miejscu, bez jazdy, akumulator zdechnie i zimnego browarka nie będzie.
Podobnie przy długotrwałym nieużytkowaniu pojazdu zgodnie z przeznaczeniem
aku samorozładowuje się (kwasowe w ciągu 3 miesięcy). Panel na dachu,
nawet jeśli jest to zima i szaro, polepszy bilans.
Ja tam generalnie słabo obraźliwy jestem...więc bez stresu...
Ten Pepkowy:)...oddawał około 60W+ w pełnym nasłonecznieniu(niebo było bez chmur ale lekko zamglone...ale leciutko...w czerwcu-lipcu było by jeszcze więcej...co jest bardzo dobrym wynikiem jak na elastyczny i słabo markowy...CHińczyk się postarał...
Ja mam na bagażniku 100W ale nie elastyczny tylko szklany w ramie metalowej...nigdy nie oddał więcej niż 76W a przynajmniej tak twierdzi regulator:))))....lodówkę włączyłem w czerwcu i do dzisiaj chłodzi piwo....mam instalacje z dwoma aku i solar doładowuje hotelowy z którego nadmiar prądu idzie do rozruchowego...przy pracy silnika doładowuje się oczywiście hotelowy z alternatora...
Nie neguję mierników cęgowych bo też używam ale przy DC mają większy błąd pomiaru niż bocznik....tyci tyci ale jednak, bo strasznie trudno sie mierzy małe prądy stałe....
A zimą kiedy szaro i do dupy a lodówka nie wdziała to aku zawsze pełne...nawet niewielkie prądy generowane przez solar dodają mocy biednym aku...
Ten regulator ma dwa wyjścia 5V 2A i do ładowania phonóf spoko dają radę...ale straty na pewno są....tak jak zawsze....ale dają radę...
I jeszcze jedno...elastyczne na pewno maja mniejszą sprawność i się szybciej zdegradują....chociażby z powodu jakiegoś tam laminatu zamiast szkła....
I jeszcze raz...jestem pozytywnie zaskoczony tym Pepkowym....a stosunek cyny do jakości jest bardzo bardzo przyzwoity tym bardziej, że w komplecie jest regulator i okablowanie...mój regulator kosztował więcej ....fuck...