Arturrr napisał:
Hmmmm, może czas rozrysować taką instalację z dodatkowym akumulatorem?
Niby były czasem wrzucane rysunki, niby sam separator ma jakąś instrukcję.
Ale gdyby tak pozbierać wszystkie rozwiązania, fabryczne żeby niefachowcy się
nie pogubili, rozrysować to z faktycznym przebiegiem kabli, a nie jak
po najkrótszej drodze, jak w zwykłych schematach elektronicznych?
Hmmmm, nie żebym się nudził i miał za dużo czasu, ale może...
To byłoby bardzo pomocne
Zabol napisał:
Ale zacznijny od początku Twoich pytań czyli długość działania...pojemność akumulatora jest określana przy prądzie rozładowania 20godzinnym...czyli akumulator 100Ah ma tą pojemność przy prądzie rozładowania 5A do napięcia 10,5V...przy większym prądzie z teoretycznych 100Ah pozostajhe duużo mniej...generalnie poniżej 11V aku jest niezdatne do oddawania prądu a do tego jest to dla niego bardzo szkodliwe...
Dalej...100W poboru prądu przy 12,6V to około 8A....przy dalszym rozładowaniu prąd rośnie a napięcie maleje...przy 11V to juz 9A....do tego sprawność każdej przetwornicy to 70-80%....czyli jeśli pobierasz z aku 100W przez przetwornicę do zasilania laptopa to juz nie 8A a 10A....
Grubość kabli....teoretycznie 8A na mm2 to max do pracy ciągłej ale bezpieczniej założyć 5mm2....ale im dłuższy przewód tym wiekszy spadek napięcia...w skrócie ....do połączenia aku rozruchowego z hotelowym 15mm2 to absolutne minimum jeśli chcesz co by się hotelowy w miarę szybko doładowywał...
Niestety absolutnie nic nie zrozumiałem
wojteks07 napisał:
kubaku napisał:
- nie wiem jak obliczyć na jak długo wystarczy mi w pełni naładowany akumulator do korzystania z laptopa, świateł zewnętrznych, lodówki itp - jest na to jakiś wzór?
Hmm, zakładając że masz akumulator 60Ah możesz z niego uzyskać prąd do zasilania żarówki 120W (powiedzmy 2x55W, same długie/drogowe) przez jakieś 6 godzin, jedną żarówkę 55W przez jakieś 12 godzin, a żarówkę 21W przez jakieś 34 godziny. Generalnie dzielisz pojemność akumulatora (w Ah) przez prąd podłączonego urządzenia (w A), przykładowe 60Ah/10A=6 godzin.
Ok, to już w miarę skumałem. Ciągle gubię się we wzorach zamieniając wszystkie dane - waty do amperów, miliampery do kilowatogodzin i tak dalej. Każde urządzenie pokazuje inne dane i nie wiem na co zwracać szczególną uwagę i co jest najbardziej istotne.
Arturrr napisał:
Czy najlepszy jest hebel obrotowy, który mechanicznie spina bateryjki? Są takie fajne
marynistyczne. Fajnie, tylko trzeba pamiętać o załączeniu i rozłączeniu,
bo na tym polega separacja.
Nie mam problemu z pamiętaniem o włącznikach itp. W Santanie nic nie jest automatyczne - włącznie z brakiem odbijaków kierunków. Więc muszę pamiętać o każdorazowym włączaniu i wyłączani świateł itp. Dlatego też uważam, że taki hebel byłby dla mnie najlepszą opcją. Choć wiadomo, że inteligentny separator to wygoda

A co z użyciem stacyjki jako separatora? Włączony zapłon łączy akumulatory, a wyłączony je rozłącza? Gdzieś już czytałem o takiej możliwości tutaj na forum.
b0ch3n napisał:
Ja bym zaczął od dokładnego rozpisania odbiorników jakie chcesz zasilać - na tej podstawie można określić pobór prądu.
Znając pobór prądu możemy policzyć:
1) potrzebną pojemność akumulatora - wzór rozpisali Ci już koledzy wyżej
2) przekrój poprzeczny przewodów ("grubość")
Znając pojemność akumulatora ("wielkość"), możemy określić jego położenie - gdzie chcemy mieć nasz drugi akumulator schowany, a co za tym idzie - długość przewodów.
Do ładowania samego akumulatora wybrałbym przewód pomiędzy 16-25mm2, w zależności jak mocno chcesz wspierać nim rozruch/jak szybko go ładować. Grubsze przewody wydają mi się dość dużym ryzykiem pożarowym. Oczywiście stosujemy duży bezpiecznik (100-150A) jak najbliżej akumulatora, np. klemę z bezpiecznikiem firmy MTA.
Następnie musimy dobrać separator - wady i zalety mechanicznego vs. elektronicznego również już koledzy przedstawili. Ja dodam, że forumowy kolega Cinek również robi separatory - mam taki i sobie chwalę.
Mimo posiadania separatora elektronicznego, warto dodać hebel przed samym akumulatorem hotelowym - można łatwo i szybko odciąć wszystkie gadżety w razie potrzeby.
Ekstra, to bardzo pomocne informacje

dzięki!
Natomiast tu pojawia się kolejne pytanie - w jakiej formule liczyć potrzebny akumulator, skoro nie wiem kiedy i z czego będę korzystał? Czy mam policzyć największy możliwy pobór prądu na godzinę i pomnożyć to przez 24 godziny, czy podejść do sprawy rozsądnie i oszacować rzeczywiste dzienne potrzeby (przy czym takie oszacowanie będzie w sporych widełkach)? Jednego dnia będę musiał naładować drona, aparat, laptopa i do tego działać będzie lodówka z piwem i oświetlenie wewnętrzne i zewnętrzne. Innego dnia będę siedział spokojnie pod gwiazdami, więc ważna będzie tylko lodówka z piwem

mam policzyć 'najcięższą' opcję?
Arturrr napisał:
No dobra 2 - nie wiem, czy pomagamy autorowi postu, czy już poszliśmy w krzaki?
Czytam z wypiekami na twarzy

Wasze doświadczenia są super, choć byłoby mi prościej gdybym sam miał jakieś doświadczenie, znał zasady elektryczności, wzory matematyczne i tak dalej. Ale do wszystkiego dojdę małymi kroczkami

niemniej jednak dziękuję za czujność!
Zabol napisał:
No dobra 2....autor wątku chyba stracił zainteresowanie po tym jak nie dostał gotowego rozwiązania...

Absolutnie nie, jestem super ciekaw tego co piszecie

potrzebuję tylko jeszcze trochę wiedzy i doświadczenia, żeby w pełni skumać o co Wam chodzi, ale z każdym dniem jest mi prościej

wiem, że tu nie ma jednego rozwiązania i każdy ma inne potrzeby, założenia i możliwości. Myślałem jednak, że jedna osoba jest w stanie to wszystko bardzo, bardzo jasno wyjaśnić, jakby tłumaczył to dwunastolatkowi
Generalnie jestem już dość blisko zrozumienia tego wszystkiego, ale to tylko 1/3 sukcesu. Dalej spędzę masę czasu wybierając wszystkie elementy (zawsze muszę przeanalizować wszystko 10 razy przed zakupem, taki urok). No i na koniec muszę to jakoś zamontować
Skoro sprawę separatorów już mam mniej więcej obcykaną, to może polecicie jakieś wytrzymałe akumulatory odporne na wstrząsy (jak to w samochodach terenowych)? Jeszcze nie wiem, czy wystarczy mi 60Ah czy 100Ah, czy może jeszcze więcej. Wiem tylko, że mam krucho z miejscem - cały bagażnik zawalony domowej roboty zabudową z szufladami, na której śpię. Jestem trochę przerażony, bo cały system (włącznie z akumulatorem, separatorem, skrzynką bezpieczników, przetwornicą i regulatorem solara) zajmie bardzo dużo miejsca