mieszkancow czasie kasyna online decyzja wydany
kulturze lacznej kasyna online portu do wzmianki
urzadzono regulacje kasyna online moga zakup
podlega giulio kasyna vegas prawie
wydany lacznej kasyna hotelkasyno 1873
zwiazku wplaconych kasyna skrzydle roku
czym francois kasyna polska urzadzono roku
europie audiowizyjnego kasyna polska swiatowych zakaz
zaczynac trudno kasyna polska polowy jest
lacznej oraz automaty online zobowiazuje grecji
utworzenie oraz automaty online miliona wiekszosc
europe ruletke automaty online decyzja wybralismy
francji roku kasyno krag loterii
sie niezbedne kasyno powstale vegas
napoleona tego kasyno najpopularniejsze koncesji
Witamy, Gościu
Nazwa użytkownika Hasło: Zapamiętaj mnie

Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora
(1 przeglądających) (1) Gość
NEUROLOGIA
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora

Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 28 stycznia 2023 17:57 #495451

Początki z Disco mam trudne Dziś drugi raz byłem w terenie. Za pierwszym razem wróciłem na lawecie - przy zawracaniu puścił przewód wysokiego ciśnienia od pompy do przekładni. Przewód miał 2 tygodnie i to nie była wina Landka. Reklamacja przewodu została uznana, kasa zwrócona, ale niesmak pozostał Dziś wróciłem o własnych siłach, ale ledwo - jechałem 70 km bez ładowania. Ale po kolei...

Ruszyliśmy na trasę. Zjechaliśmy na BP na kawę. Auto pracowało zupełnie normalnie, ładowanie było świetne (po odpaleniu 14.4V, potem okolice 14V). Po kawie wsiadam do auta, próbuję odpalić i nic. Pyknięcie, ale rozrusznik nawet nie próbuje kręcić. Napięcie na akumulatorze spoko - w granicach 12 V. Popukałem w rozrusznik, poruszałem trochę przy kablach pod kierownicą (obok skrzynki bezpieczników) i auto nagle odpaliło. Pojechaliśmy dalej, ale ładowanie raz było, a raz znikało. Z 13.8V spadało na długie okresy na 12.4V i stopniowo opadało, po czym nagle znowu wracało na nieco poniżej 14V. Za jakiś czas znowu zgasiłem auto, odpaliłem po postoju i już ładowania nie było wcale. Wyłączyłem odbiorniki prądu i na światłach pozycyjnych dojechałem do domu.

Zmierzyłem napięcie na akumulatorze - okolice 12V po doładowaniu ze startera przenośnego. Przy włączonym aucie i wzbudzonym alternatorze (tzn. powinien być wzbudzony, bo dodałem gazu, ale raczej nie był) napięcie mierzone bezpośrednio na alternatorze (czerwony kabel do grubego plusa, czarny do obudowy altka) napięcie takie samo jak na akumulatorze - okolice 12V. Zauważyłem też, że po odpaleniu przy mocnym dodaniu gazu wskazówka obrotomierza podnosi się na sekundę i zaraz opada. Tak jakby coś gdzieś na chwilę się wzbudzało, ale tylko na chwilę... Jakieś pomysły? Tak po prostu padł altek? Rok temu był regenerowany, choć wiadomo, że różnie bywa.

Dziwne wydaje mi się to, że auto nie chciało raz odpalić, a po poruszaniu kablami odpaliło. I potem już do końca wycieczki odpalało bez problemu. Wygląda to chyba trochę jak jakaś pierdoła. Może coś jest nie tak w kablach pod kierownicą, bo tam ktoś puścił strasznie dużo kabli od oświetlenia zewnętrznego i jest bałagan, a do tego bardzo ciasno. A może gdzieś nie ma masy?

Gdzie zacząć szukać?

Aha, jeszcze jedno. Kabelek przy altku, który chyba powinien iść do kontrolki w liczniku (żółto-brązowy) jest ucięty. To jakaś fuszerka czy celowe działanie, żeby przepalona kontrolka nie odłączała altka?

Wstawiłbym zdjęcie jak wygląda altek i jego kable, ale nie ma Tapatalka...

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 28 stycznia 2023 19:25 #495452

Kontrolka braku ładowania świeci się?

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 28 stycznia 2023 19:35 #495453

posprawdzaj masy: silnik - rama, rama - buda....
to takie plecione, nieizolowane, miedziane, brudne, płaskie przewody przykręcone zardzewiałymi śrubami do zardzewiałych miejsc...
Ostatnio zmieniany: 28 stycznia 2023 19:36 przez GrzechukAA.

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 28 stycznia 2023 22:52 #495456

No właśnie kontrolka się nie świeciła nawet przez chwilę. Ale jak patrzę na ten ucięty kabelek, to może nie ma jak się świecić?

Też mi się wydaje, że to może być masa. Popatrzę w dzień na spokojnie. W błocie nie miałem jak tego posprawdzać.

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 28 stycznia 2023 22:58 #495457

A jak przekręcasz kluczyk zanim silnik zastartuje to się świeci?

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 28 stycznia 2023 23:39 #495458

A na to to nie zwróciłem uwagi. Sprawdzę jutro Coś poza olejem się chyba jeszcze świeciło. Ale dam znać jutro!

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 28 stycznia 2023 23:45 #495459

Jeśli kontrolka ładowania podczas pracy silnika się nie świeci to alternator działa poprawnie.


Przynajmniej tak wynika z teorii.
Ostatnio zmieniany: 28 stycznia 2023 23:45 przez MałaGosia.

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 29 stycznia 2023 00:32 #495460

Albo jest przepalona. Albo wyłączona patentem z obiegu Jutro wstawię foto alternatora, tam jest jakaś rzeźba zrobiona. Mam wrażenie, że największym problemem Land Roverów są poprzedni właściciele

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 29 stycznia 2023 01:42 #495462

Kontrolka ładowania się nie zapala przy włączonym zapłonie przed uruchomieniem. Ale znalazłem jeden filmik z odpalenia w grudniu i tam też się nie zapalała. A altek ładował wtedy normalnie.

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 29 stycznia 2023 13:56 #495463

Zrobiłem zdjęcie alternatora.

1 - to chyba właśnie powinno iść do licznika?
2 - to wygląda jak coś, co fajnie byłoby gdzieś włożyć, ale nie widzę gdzie...
3 - to jest zaślepione i sobie wisi luźno.

Czuję, że Land Rover tego tak nie zaprojektował
Załączniki:

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 29 stycznia 2023 14:07 #495464

2 to wyjście wzbudzenia

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 29 stycznia 2023 21:22 #495473

Dzięki. To mam jeszcze kilka pytań. Być może głupich, ale chciałbym to zrozumieć.

1) Są 2 białe kabelki, z których końcówka jednego nie jest nigdzie podłączona (to właśnie numer 2 z powyższego zdjęcia), za to oba są połączone i wspólnie przypięte do alternatora (zdjęcie z załącznika). Czemu służy to złączenie 2 kabelków w jeden, skoro jeden z nich idzie donikąd? Chyba że ta niepodłączona końcówka powinna być właśnie podłączona, a po prostu się odczepiła i stąd brak wzbudzenia?
2) Co z czym muszę połączyć, żeby ręcznie wzbudzić alternator, żeby zobaczyć czy zacznie ładować?
3) Gdzie powinien być ten dyndający kabelek żółto-brązowy? Przymocowany do alternatora w jakimś trzecim miejscu?

Dzięki za cierpliwość
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 29 stycznia 2023 21:32 przez tomke92z.

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 29 stycznia 2023 23:51 #495475

Ze styku wzbudzenia można wziąć informację, że silnik pracuje do sterowania innych urządzeń na przykład.
Ostatnio zmieniany: 29 stycznia 2023 23:59 przez MałaGosia.

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 31 stycznia 2023 19:55 #495514

Ok, dzięki. W innym Disco też widziałem wczoraj ten sam patent z tym białym kablem.

Jak wrócę z wyjazdu, to podłączę ten żółto-brązowy, ale to nie rozwiąże tematu. Jeśli dobrze rozumiem, ten kabel odpowiada tylko za świecenie się lampki ładowania na liczniku i automatyczne wzbudzenie altka, ale bez niego alternator też ładuje, tylko trzeba go wzbudzić dodając gazu. U mnie faktycznie tak to zawsze działało.

Także problem jest chyba jednak w samym altku. I tu mam pytanie. Przeczytałem, że fabryczny altek w dwusecie ma 45A. Czy wszystkie tyle mają? Podejrzewam, że w gorący dzień przy włączonej klimie i pracującej wyciągarce (na wiosnę mam zamiar zamontować), tego prądu może być za mało. Trzysety miały chyba 65A? Czy jeśli obecny altek okaże się uszkodzony, to nie powinienem od razu zainwestować w większy alternator? Jaki pasuje dobrze do wyprawowej dwusety?

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 31 stycznia 2023 20:40 #495515

Ja mam 3 alternatory, które utrzymuje w sprawności: 2sztuki 100A i jeden 150A

Jeden pracuje, drugi w bagażniku a trzeci w garażu.
Ostatnio zmieniany: 31 stycznia 2023 20:41 przez MałaGosia.

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 31 stycznia 2023 21:16 #495517

I to jest dobre podejście

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 1 lutego 2023 10:28 #495519

Alternator to tak proste urządzenie wynalezione w XIX wieku, chyba Nicola Tesla maczał w tym palce...jeżeli nie ma uszkodzenia mechanicznego tzn nie uderzyłeś młotkiem w alternator albo nie utopiłeś go w bagnie, to prawdopodobnie szczotki albo któraś dioda Ci wysiadła, z reguły są trzy ,trochę lutowania i następne 400000 km do zrobienia....bardzo rzadko uszkadzają się łożyska lub stojan , ale generalnie przy uszkodzeniu alternatora lampka świeci na czerwono mocnym światłem/ uszkodzenie diody wzbudzania/ albo żarzy się /zużycie szczotek/ łatwe do zdiagnozowania nawet bez mierników, ale zdaje się ,że u Ciebie lampka nie świeci wcale ?? to musisz zdiagnozować prawdopodobnie jeden z tych urwanych kabelków prowadzi do lampki na zegarach.

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 1 lutego 2023 10:39 #495520

No jeszcze w błocie często komutator zużywa się razem z szczotkami

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 1 lutego 2023 12:15 #495521

Alternatory w 200 były 65A.
W 300 - 100A.

Kiedyś w Beskidzie Niskim przy uruchamianiu silnika nie zapaliła się
kontrolka ładowania, a ładowania nie było. Odpadł z alternatora najcieńszy
kabelek. Bez niego nie ma lampki i nie ma ładowania.

U Ciebie mogły wystąpić dwie usterki jednocześnie. Zupełnie przypadkowo...
- kabelek w alternatorze, albo jeszcze inna przyczyna (zawieszone lub zużyte szczotki?).
Musisz tam mieć 14 V i już. 14,4 to bardzo dobre napięcie, zwłaszcza dla obecnie
stosowanych akumulatorów wapniowych. U mnie nigdy takiego nie miałem.
- padł rozrusznik: szczotki, uzwojenia. Tak miałem w moim 200, że altek działał,
a po rozgrzaniu sinika (alternatora również) nie działał. Coś ze szczotkami,
coś z uzwojeniami. Po zrobieniu czy wymianie na inny do dzisiaj zero kłopotów.

Odp: Dziwne problemy przy odpaleniu, a potem brak ładowania alternatora 1 lutego 2023 13:12 #495524

Jutro wyjeżdżam i tematem zajmę się po powrocie, ale dziś jeszcze spróbuję podłączyć ten żółto-brązowy kabelek od lampki i zobaczyć czy kontrolka się zapali. Tylko muszę się jakoś uporać z osłoną termiczną - ona chyba tylko na jednej śrubce 13 jest, ale w takim miejscu, że mi klucz tam nie wchodzi.

Alternatory w 200 były 65A.


Na pewno? Tutaj jest oferta mocniejszego alternatora do 200 i piszą w opisie:
Upgrade the standard 45 Amp alternator with this upgraded 100 Amp alternator with upgraded cabling.

Może w ogóle 65A w takim razie wystarczy i wcale nie trzeba więszego altka? Czy do wyciągarki i dwóch akumulatorów z separatorem jednak stówka wymagana?
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: cobra75
Wygenerowano w 0.26 sekundy
 

Wszelkie prawa zastrzeżone - logo landklinika.pl chronione jest prawem autorskim. Wykorzystywanie bez pisemnego zezwolenia zabronione.