Yogi napisał:
Miedzianego, bo jest odporny na wysokie temp., a przede wszystkim przewodzi prąd...
Odgrzeje kotleta bo akurat jutro się muszę zmierzyć z tematem wymiany świec.
I jak czytam takie rzeczy to się zaczynam modlić aby się nie okazało, że ktoś wcześniej u mnie świece na smar miedziowy powkręcał.
NIGDY, przenigdy nie stosuje się smaru miedziowego do smarowania gwintu świec żarowych.
Dlaczego? Bo tworzymy idealne ogniwo galwaniczne aluminiowa głowica - miedź - stalowa świeca. W dodatku przepuszczamy przez to prąd. Na 100% dojdzie do korozji galwanicznej co po czasie poskutkuje dewastacja gwintu w głowicy i zwielokrotni szanse na urwanie świecy przy demontażu.
Trzeba użyć specjalnego smaru ceramicznego. BERU nawet ma w swojej ofercie smar do świec żarowych.