landklinika.pl

** Ten wątek dotyczy dyskusji o artykule: [ALL] Cieknące tylne okienka na strychu **

Wykonałem podobną naprawę w zeszłum roku. Stopień korozji był co prawda mniejszy ale też musiałem sztukować żywicą. Nie wiem czy zaobserwowaliście przecięcie/nacięcie uszczelki w miejscu gdzie korozja była nawiększa. U mnie uszczelka miała w tym miejscu głębokie rozcięcie przez które dostwała się woda.
Modyfikacja w moim wydaniu polegała na tym że wkleiłem szybę do uszczelki.

- u siebie widzę tylko z zewnątrz wstawkę rozpierającą uszczelkę.

A jak z zakładaniem szyby?
Klasycznie uszczelki z szybą zakłada się "na sznurek", a czy ta metoda nie połamie fragmentu z laminatu?
Czy też da się ją włożyć bez tej wstawki rozpierającej bez użycia sznurka?

pezecie - czy piszemy o tym samym aucie?
Sznurek niepotrzebny, laminatu żadnego tam nie ma - guma i szyba. Robisz wszystko gołymi palcami, bez żadnych kombinacji - chyba że masz poczynione jakieś modyfikacje mocno odbiegające od rozwiązań fabrycznych.
A pisząc o uszczelkach "wewnętrznych rozpierających" nie miałem na myśli wnętrza auta, tylko środkowe kliny siedzące wyłącznie w uszczelkach na zewnątrz auta. Małe niezrozumienie językowe.

pezet napisał:

tey wuja
przecież tu masz pokazane
landklinika.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=99:outzalany-bagaznik-w-disco-300&catid=43:dermatologia&Itemid=126